Szpitali powiatowych walka o przetrwanie

Zadłużenie szpitali w pierwszym półroczu tego roku jest takie jak w całym ubiegłym roku (wynosiło ono 5,3 mld zł). Takiego tempa zadłużania się szpitali jeszcze nie było – poinformował podyplomie.pl Krzysztof Żochowski, wiceprezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.
Najnowsze dane o sytuacji finansowej szpitali w ostatnich dwóch latach związek zaprezentuje w przyszłym tygodniu. – To będą bardzo mocne dane opracowane przez specjalistów z SGH. Przeankietowaliśmy 140 szpitali, podczas gdy niedawny raport NIK dotyczył zaledwie kilkunastu – zapowiada Krzysztof Żochowski.
Tymczasem Ministerstwo Zdrowia zdecydowanie zapowiada, że w tym roku na dodatkowe pieniądze szpitale nie mogą liczyć. Podczas spotkania z dyrektorami placówek w trakcie odbywającego się właśnie Forum Ekonomicznego w Krynicy przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia przypomniał, że szpitale dostały już w tym roku 1,2 mld zł ekstra. 700 mln dzięki zwiększeniu przez NFZ wycen świadczeń otrzymały chirurgia i interna, od lipca 150 mln trafiło do szpitalnych oddziałów ratunkowych, a 300 mln zł do innych oddziałów.
– Na dziś stanowisko resortu jest jasne, pracujemy jednak nad tym, by jeszcze jakieś pieniądze się znalazły. Z przebiegu moich rozmów z rządzącymi podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy wnoszę, że widzą oni problem i próbują mu zaradzić. Co się wydarzy, tego jeszcze nie wiemy – mówi podyplomie.pl wiceprezes Żochowski.
Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, planowane przez resort zmiany będą szły raczej w kierunku przekształceń części oddziałów w świadczące opiekę długoterminową. Tak, by w większym stopniu odpowiadały one potrzebom chorych. Szpitale obawiają się, że zapaść finansowa jest pierwszym aktem tego scenariusza.