Profesora Romualda Dębskiego, Aldka, poznałem, kiedy był doktorem i asystentem w klinice profesora Longina Marianowskiego przy ul. Starynkiewicza. Prof. Marianowski zauważył jego zdolności i jako prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego właśnie jemu powierzył funkcję sekretarza Towarzystwa.

Wtedy spotkaliśmy się po raz pierwszy.

Uderzającą cechą Aldka jako lekarza było to, że potrafił w niezwykły sposób nawiązywać bliskie relacje z pacjentkami. W obecnych czasach, gdy kontakt między lekarzem a pacjentem stał się – powiedziałbym – bardziej surowy, jest to coraz rzadsza umiejętność.

Mieliśmy takie powiedzenie, które promowaliśmy: „Ginekolog to lekarz kobiet”. Chodziło o to, że ginekolog-położnik jest tym wybranym lekarzem. On najlepiej rozumie kobiety, to jemu powierzają swoje najbardziej osobiste problemy. Aldek miał taką um...