Zaszczepienie się lekarza przeciwko odrze to wyzwanie

Pozornie prosta sprawa, jaką jest zaszczepienie lekarzy przeciwko odrze, w praktyce okazała się nie lada logistycznym wyzwaniem – takie wnioski płyną z akcji zorganizowanej we wtorek przez Okręgową Izbę Lekarską w Warszawie.
Jak poinformowała lek. Maria Kłosińska z OIL w Warszawie, z inicjatywą szczepień przeciwko odrze dla chętnych lekarzy izba wyszła po raz pierwszy, dlatego już kilka miesięcy wcześniej rozpoczęła przygotowania i zamówiła szczepionki.
– Byliśmy bardzo zaskoczeni, że szczepionek ciągle nie ma. Dotarły one do nas dosłownie w ostatniej chwili, zaledwie kilka dni przed planowanym szczepieniem. Dopiero wtedy mogliśmy ogłosić zapisy dla ochotników – mówi Maria Kłosińska.
Jak podkreśla lekarka, wyzwaniem organizacyjnym było też zebranie w ekspresowym tempie szczegółowego wywiadu. – Osoby, które nigdy nie były szczepione, powinny przyjąć dwie dawki, przy czym tę drugą – w odstępie miesiąca od pierwszej. Części osób wystarczy tylko jedna dawka. Z kolei tych, które przechorowały odrę w dzieciństwie, w ogóle nie ma sensu szczepić. Wydawało się, że dokopanie się do tego typu informacji będzie skomplikowane. Na szczęście okazało się, że wszyscy lekarze posiadali swoje książeczki zdrowia jeszcze z dzieciństwa, co bardzo ułatwiło kwalifikację – informuje Maria Kłosińska.
Jak dodaje, zainteresowanie lekarzy okazało się większe niż przewidywano. Ostatecznie wszystkich ochotników (50 osób) udało się zaszczepić, wykorzystując szczepionki zwolnione przez osoby, które z jakichś powodów, np. infekcji, ostatecznie nie mogły być w tym momencie zaszczepione.
– Akcja pokazała nam bardzo wyraźnie, że gdy lekarz chce się zaszczepić przeciwko odrze, to nawet jeśli mieszka w stolicy, nie jest to taka prosta sprawa, jak by się mogło wydawać. To wymaga zaangażowania i zadbania o wiele szczegółów, m.in. o to, czy na pewno druga dawka będzie fizycznie dostępna. Lekarze, którzy mają szczelnie wypełnione kalendarze, mogą nie mieć na to czasu. To zakłady pracy lekarzy powinny zadbać o zorganizowanie im szczepień – mówi Maria Kłosińska. I dodaje, że prawdopodobnie kolejną okazję do zaszczepienia się członkowie OIL w Warszawie będą mieli za miesiąc.