Rzecznik Praw Dziecka kwestionuje umiejętności lekarzy rodzinnych
Lekarze rodzinni wyrazili sprzeciw wobec wypowiedzi rzecznika praw dziecka, kwestionujących ich kompetencje w odniesieniu do leczenia dzieci. Dyskusja się zaostrza.
„Lekarz specjalista medycyny rodzinnej jest dobrze przygotowany do zapewniania podstawowej opieki zdrowotnej dorosłym i dzieciom, w szczególności udzielania porad osobom zdrowym, rozpoznania patologii nawet na wczesnych etapach choroby” – czytamy w liście.
Ponadto autorzy pisma zwracają uwagę na niedobory kadry medycznej, przytaczając dane o liczbie lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Zdaniem szefów organizacji lekarzy rodzinnych właśnie niedobór kadry lekarskiej czyni bezprzedmiotowym spór wywołany przez rzecznika praw dziecka.
Jak podawał portal podyplomie.pl, projekt ustawy o POZ ma zostać skorygowany. Za poprawą tego zapisu opowiadało się wielu przedstawicieli środowisk medycznych, w tym Marek Chojnowski, dyrektor szpitala MSW w Białymstoku, w którym działa poliklinika. Jego zdaniem dzieci powinny być leczone przez specjalistów, którzy mają odpowiednie wykształcenie.
Podobną opinię wyraziła prof. Anna Wasilewska, konsultant wojewódzki ds. pediatrii, która uważa, że w przypadku dzieci to pediatra powinien być lekarzem pierwszego kontaktu.
Pod koniec stycznia br. resort zdrowia zapewnił, że przepisy projektowanej ustawy o POZ zostaną w odpowiedni sposób skorygowane w uzgodnieniu ze wszystkimi środowiskami.