ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
23 maja 2017
Opis usługi medycznej na celowniku sądu
Naczelny Sąd Administracyjny wydał precedensowy wyrok dotyczący paragonów otrzymywanych przez pacjentów.
Wynika z niego, że nazewnictwo świadczonych usług medycznych na wydrukach z kasy fiskalnej musi być znacznie bardziej szczegółowe niż często stosowane nazwy rodzajowe.
Kanwą sporu był wniosek o interpretację przepisów złożony przez jedną z klinik medycyny estetycznej. Pytanie podatnika dotyczyło tego, jak powinny być opisane na paragonie fiskalnym nazwy świadczonych usług medycznych. Klinika używała na swoich paragonach takich nazw usług: „konsultacja z medycyny estetycznej – VAT 23 proc.”, „zabieg medycyny estetycznej – VAT 23 proc.”, „zabieg chirurgii plastycznej w myśl art. 43 ustawy o VAT – VAT zw.”
Klinika podkreślała, że zamieszczenie na wydrukach z kas fiskalnych informacji, jaka dokładnie procedura medyczna została wykonana, może narazić pacjenta na ujawnienie tajemnicy lekarskiej osobom nieuprawnionym. Nie przekonało to jednak Urzędu Skarbowego. Zdaniem fiskusa nazwa umieszczona na paragonie musi być taka, aby nabywca świadczenia na tej podstawie w połączeniu z ceną mógł dokładnie określić, jaki towar lub świadczenie zakupił. W ocenie urzędników nazwy stosowane przez klinikę nie pozwalają na jednoznaczną identyfikację wykonanej usługi i wymagają doprecyzowania. Klinika zaskarżyła taką wykładnię, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał jej rację. Uznał, że przyjęta metodologia nadawania nazw usługom medycznym na paragonach fiskalnych nie narusza rozporządzenia w sprawie kas rejestrujących.
Ostatecznie jednak NSA opowiedział się za bardziej restrykcyjnym podejściem do tego, co powinno się znaleźć na paragonie od lekarza.
NSA podkreślił, że problem z formułowaniem nazw usług i towarów na paragonach jest realny. Uznał też, że nazewnictwo zaproponowane przez klinikę nie spełnia ani funkcji informacyjnej dla konsumenta, ani kontrolnej dla fiskusa. Zaznaczył również, że nazwa na paragonie powinna umożliwić klientowi rozpoznanie, czy zapłacił za usługę lub towar, który dostał. Nazwy rodzajowe takiej funkcji nie spełniają. W ocenie sądu kasacyjnego sporne nazewnictwo usług medycznych powinno być powiązane z nazwami przyjętymi w cenniku.
Wyrok sądu jest prawomocny.
Kanwą sporu był wniosek o interpretację przepisów złożony przez jedną z klinik medycyny estetycznej. Pytanie podatnika dotyczyło tego, jak powinny być opisane na paragonie fiskalnym nazwy świadczonych usług medycznych. Klinika używała na swoich paragonach takich nazw usług: „konsultacja z medycyny estetycznej – VAT 23 proc.”, „zabieg medycyny estetycznej – VAT 23 proc.”, „zabieg chirurgii plastycznej w myśl art. 43 ustawy o VAT – VAT zw.”
Klinika podkreślała, że zamieszczenie na wydrukach z kas fiskalnych informacji, jaka dokładnie procedura medyczna została wykonana, może narazić pacjenta na ujawnienie tajemnicy lekarskiej osobom nieuprawnionym. Nie przekonało to jednak Urzędu Skarbowego. Zdaniem fiskusa nazwa umieszczona na paragonie musi być taka, aby nabywca świadczenia na tej podstawie w połączeniu z ceną mógł dokładnie określić, jaki towar lub świadczenie zakupił. W ocenie urzędników nazwy stosowane przez klinikę nie pozwalają na jednoznaczną identyfikację wykonanej usługi i wymagają doprecyzowania. Klinika zaskarżyła taką wykładnię, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał jej rację. Uznał, że przyjęta metodologia nadawania nazw usługom medycznym na paragonach fiskalnych nie narusza rozporządzenia w sprawie kas rejestrujących.
Ostatecznie jednak NSA opowiedział się za bardziej restrykcyjnym podejściem do tego, co powinno się znaleźć na paragonie od lekarza.
NSA podkreślił, że problem z formułowaniem nazw usług i towarów na paragonach jest realny. Uznał też, że nazewnictwo zaproponowane przez klinikę nie spełnia ani funkcji informacyjnej dla konsumenta, ani kontrolnej dla fiskusa. Zaznaczył również, że nazwa na paragonie powinna umożliwić klientowi rozpoznanie, czy zapłacił za usługę lub towar, który dostał. Nazwy rodzajowe takiej funkcji nie spełniają. W ocenie sądu kasacyjnego sporne nazewnictwo usług medycznych powinno być powiązane z nazwami przyjętymi w cenniku.
Wyrok sądu jest prawomocny.