MZ: nie ma żadnego kryzysu

W środę minister zdrowia przedstawił sejmowej komisji zdrowia informację o skali i skutkach protestu lekarzy.

„Nie ma żadnego chaosu ani kryzysu w służbie zdrowia, sytuacja jest zdecydowanie pod kontrolą, nikt nie jest zagrożony, wszyscy mają dostęp do opieki” – powiedział Konstanty Radziwiłł 3 stycznia podczas nadzwyczajnego posiedzenia komisji zdrowia, na którym przedstawił informacje w sprawie skali i skutków wypowiedzianych klauzul opt-out.
Według danych resortu umowy wypowiedziało 3546 lekarzy, z czego 1889 to rezydenci. Konstanty Radziwiłł zaznaczył jednak, że w polskich szpitalach pracuje ponad 88 tys. lekarzy, w tym ok. 16 tys. rezydentów. Oznacza to, że klauzule opt-out wypowiedziało ok. 4 proc. lekarzy i 11 proc. lekarzy rezydentów.
Minister zdrowia podkreślił także, że postulaty protestujących są realizowane. Przypomniał m.in. o tym, że w ub.r. rezydenci otrzymali pierwsze od ośmiu lat podwyżki. Obecnie wynagrodzenia zasadnicze rezydentów są od 500 zł do 1,7 tys. zł wyższe od tych, które otrzymywali jeszcze pół roku temu. Wynagrodzenia rezydentów będą rosły także w kolejnych latach.
Inne dane na temat liczby wypowiedzianych klauzul ma natomiast Porozumienie Rezydentów OZZL. Według szacunków tej organizacji z dodatkowego świadczenia czasu pracy zrezygnowało ok. 5 tys. lekarzy. Minister zdrowia poinformował, że zaprosi przedstawicieli Porozumienia Rezydentów OZZL na kolejną rozmowę. Do spotkania dojdzie najprawdopodobniej w najbliższy piątek.
INK