ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
22 września 2017
Brakuje narzędzi do egzekwowania obowiązku szczepień
Nie chcieli szczepić noworodka, uciekli ze szpitala. Okręgowa Rada Lekarska w Szczecinie potępia takie zachowanie i wyraża poparcie dla właściwego postępowania lekarzy.
Głos w głośnej sprawie rodziców dziewczynki, która w 36. tygodniu ciąży urodziła się w białogardzkim szpitalu, zabrała ORL w Szczecinie. Samorząd lekarski opublikował stanowisko, w którym potępia antymedyczną i antyszczepionkową postawę rodziców noworodka. Jednocześnie wyraża w nim poparcie dla właściwego postępowania lekarzy sprawujących opiekę nad dzieckiem. W ocenie rady zaistniała sytuacja jest kolejnym argumentem przemawiającym za potrzebą zmian w zakresie zasad przeprowadzenia i egzekwowania szczepień ochronnych.
O tym, że personel szpitala w Białogardzie działał zgodnie z procedurami opartymi na aktualnej wiedzy medycznej, mówił też minister zdrowia. Konstanty Radziwiłł na antenie Polsat News zaznaczył, że rodzice odmówili wykonywania w zasadzie wszystkich czynności pielęgnacyjnych, diagnostycznych i leczniczych u wcześniaka z niską wagą urodzeniową, a to jest sytuacja niedopuszczalna, która potencjalnie musi być postrzegana jako zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka.
Przypomnijmy, że według ordynatora oddziału rodzice nie wyrażali zgody na podejmowanie wobec noworodka podstawowych czynności medycznych. Zawiadomiony został sąd rodzinny i na terenie szpitala przeprowadzono rozprawę. Sąd orzekł o częściowym ograniczeniu rodzicom władzy rodzicielskiej w zakresie udzielanych świadczeń medycznych. Gdy pracownik sądu dostarczył do szpitala pismo z postanowieniem sądu, rodzice z dzieckiem opuścili placówkę.
O tym, że personel szpitala w Białogardzie działał zgodnie z procedurami opartymi na aktualnej wiedzy medycznej, mówił też minister zdrowia. Konstanty Radziwiłł na antenie Polsat News zaznaczył, że rodzice odmówili wykonywania w zasadzie wszystkich czynności pielęgnacyjnych, diagnostycznych i leczniczych u wcześniaka z niską wagą urodzeniową, a to jest sytuacja niedopuszczalna, która potencjalnie musi być postrzegana jako zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka.
Przypomnijmy, że według ordynatora oddziału rodzice nie wyrażali zgody na podejmowanie wobec noworodka podstawowych czynności medycznych. Zawiadomiony został sąd rodzinny i na terenie szpitala przeprowadzono rozprawę. Sąd orzekł o częściowym ograniczeniu rodzicom władzy rodzicielskiej w zakresie udzielanych świadczeń medycznych. Gdy pracownik sądu dostarczył do szpitala pismo z postanowieniem sądu, rodzice z dzieckiem opuścili placówkę.