Zachęty finansowe pomogą łatać luki kadrowe?
Resort zaproponuje pracę w jednym miejscu, ale nie za darmo
Ministerstwo Zdrowia zamierza ograniczyć pracę medyków w wielu miejscach, szczególnie ma to dotyczyć pracowników szpitali zakaźnych – zapowiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski w radiowej Trójce. Rekompensatą ma być dodatek w wysokości co najmniej 50 proc. pensji.
W radiowej Trójce minister zdrowia Łukasz Szumowski był pytany o ostatni wzrost zakażeń, za co odpowiadają głównie nowe ogniska zakażeń w zakładach opiekuńczo-leczniczych.
Pytany, czy możliwe jest działanie zapobiegawcze, by nie dochodziło tam do zakażeń, odpowiedział, że jednym z elementów tych działań jest wprowadzony zakaz odwiedzin w tych placówkach. Drugim – jak wskazał – ma być ograniczenie pracy personelu medycznego w wielu miejscach.
– Próbujemy przygotować regulacje prawne, które by ograniczyły pracę w wielu miejscach. (...) Zakaz ma dotyczyć głównie szpitali jednoimiennych. Przewidujemy, że jeśli taki zakaz zostanie wydany, będziemy dawali wytyczne dla wojewodów o dodatkach, które będą w wysokości 50 proc. pensji danej osoby, oraz ewentualnego dodatku ponad 100 proc., ale nieprzekraczającym 10 tys. zł miesięcznie – poinformował minister.
Dodał, że rozważane są też dodatki dla personelu medycznego kierowanego przez wojewodę do pracy w miejscu, gdzie są braki kadrowe. – Chcemy taką regulację zaproponować dla osób, których wojewoda skieruje do pracy w jakimś miejscu. Mam nadzieję, że ta formuła prawna może to usprawnić. Będzie wtedy można pracować w jednym miejscu dłużej, a niekoniecznie w dwóch czy trzech, jak do tej pory – stwierdził Łukasz Szumowski.