Kwas hialuronowy poda tylko lekarz

Samorząd lekarski domaga się zmiany przepisów

Problemy, jakie pojawiają się wraz z rosnącą popularnością zabiegów medycyny estetycznej, skłoniły Naczelną Izbę Lekarska do szukania rozwiązań w eksperckim gronie. – W polskich realiach coraz większym wyzwaniem są koszty leczenia powikłań, które finansowane ze środków publicznych, mogą stać się coraz większym obciążeniem dla systemu ochrony zdrowia – czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie NIL po debacie z udziałem takich autorytetów jak prof. Marek Chmaj, dr Andrzej Ignaciuk, dr Ewa Kaniowska, dr Mateusz Mądry, dr Jacek Miarka, prof. Lidia Rudnicka, czy lek. Grzegorz Wrona.
Samorząd lekarski już kilkakrotnie apelował do ministra zdrowia o uregulowanie zasad udzielania świadczeń z zakresu medycyny estetycznej w taki sposób, aby świadczenia te mogły wykonywać wyłącznie osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje – to jest lekarze i lekarze dentyści. Tylko wtedy zabiegi te będą bezpieczne.
- Wzrost zainteresowania zabiegami medycyny estetycznej oraz brak odpowiednich regulacji prawnych ich udzielania skutkuje zwiększającą się liczbą osób pokrzywdzonych przez nieumiejętne udzielanie takich świadczeń przez osoby bez odpowiednich kwalifikacji. Wykonywanie zabiegów medycyny estetycznej przez osoby nieposiadające wykształcenia medycznego, bardzo często z wykorzystaniem produktów zarejestrowanych wyłącznie do użytku przez lekarzy, w miejscach nie spełniających odpowiednich warunków sanitarnych, stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów – czytamy na stronie internetowej NIL.
Przypomniano, że już przy okazji opiniowania ustawy o wyrobach medycznych 8 listopada 2019 r. NRL informowała: „W chwili obecnej powszechną praktyką stało się stosowanie wyrobów medycznych takich jak kwas hialuronowy lub nici liftingujące przez osoby nieposiadające odpowiednich uprawnień. Prowadzi to do bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia”.
- Przeciwdziałanie efektom niewłaściwego stosowania niektórych wyrobów medycznych w ramach zabiegów kosmetycznych i estetycznych wymaga podjęcia dodatkowych procedur. Wobec tego wnosimy o wprowadzenie przepisów, z których będzie jednoznacznie wynikać, że inwazyjne wyroby medyczne stosowane w tzw. medycynie estetycznej, których instrukcja stosowania wprowadza ograniczenia stosowania przez lekarza lub osobę z odpowiednim wykształceniem medycznym mogą być stosowane wyłącznie przez osoby posiadające prawo wykonywania zawodu lekarza lub lekarza dentysty – czytamy.
Podczas debaty uzgodniono następującą definicję medycyny estetycznej: „Medycyna estetyczna jest zespołem świadczeń zdrowotnych, wiążących się z ingerencją w tkanki ludzkie, wykonywanych przez lekarzy i lekarzy dentystów, służącym przywracaniu lub poprawie fizycznego, umysłowego i społecznego samopoczucia pacjenta, poprzez poprawę jego wyglądu”.
Zaproponowano rozważenie nowelizacji: Ustawy o działalności leczniczej oraz Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, a także Ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty - w celu potwierdzenia przyjętej definicji.
Stwierdzono też, że: świadczenia zdrowotne z zakresu medycyny estetycznej, mogą być wykonywane przez lekarzy, zgodnie z posiadanymi kompetencjami i aktualną wiedzą medyczną”.
Do czasu nowelizacji aktów prawnych, NRL przyjmie stanowisko w opisanym zakresie.
Jeszcze w tym tygodniu  Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej podejmie decyzje w tej sprawie.

id