W całej Polsce powstaną ośrodki rehabilitacji pocovidowej

Wykorzystane będą doświadczenia z pilotażu w Głuchołazach

Plan utworzenia sieci ośrodków rehabilitacji pocovidowej przedstawi do końca lutego Ministerstwo Zdrowia – zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Z wypowiedzi ministra wynika, że nie chodzi o utworzenie tylko kilku ośrodków, lecz sieci powszechnie dostępnych placówek w całej Polsce.
Jak dodał minister, do ich stworzenia będą wykorzystane doświadczenia ośrodka w Głuchołazach.
Przypomnijmy, że Szpital w Głuchołazach od wielu lat prowadzi rehabilitację osób z chorobami układu oddechowego i układu krążenia. Już na początku pandemii właśnie tutaj trafiali chorzy na COVID-19 z domów pomocy społecznej. Program rehabilitacji po zakażeniu koronawirusem został opracowany na bazie autorskiego modelu rehabilitacji, który powstał w szpitalu i sprawdził się u chorych na POChP. Obejmuje on m.in. właściwą kwalifikację uczestników do programu rehabilitacji, opartą na ocenie czynnościowej, obciążanie chorych wysiłkiem fizycznym w odpowiednich modelach, dostosowanych do ich możliwości i potrzeb, a także ocenę końcową efektów usprawniania.
O rehabilitacji w Głuchołazach mówił szczegółowo w wywiadzie udzielonym Medical Tribune dr. hab. n. med. Jan Szczegielniak, prof. nadzw. Politechniki Opolskiej, kierownik Katedry Fizjoterapii Klinicznej Wydziału Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii oraz kierownik Działu Usprawniania Leczniczego w Szpitalu Specjalistycznym MSWiA w Głuchołazach, a także konsultant krajowy w dziedzinie fizjoterapii.
Jak przyznał, specjaliści nie spodziewali się, że u chorych może pojawiać się tak wiele dodatkowych objawów, których nie kojarzono do tej pory z zaburzeniami układu oddechowego. Okazało się, że pacjenci po przebytym zakażeniu, często skąpoobjawowym, skarżą się na upośledzenie pamięci i koncentracji, zaburzenia równowagi, bóle stawowe, mięśniowe, duże oraz długotrwałe zmęczenie. Stosowany w szpitalu model rehabilitacji obejmuje te problemy, z uwzględnieniem występującej duszności, zaburzeń czynności wentylacyjnej i ograniczeń możliwości wysiłkowych, a także stwierdzanego u tych pacjentów lęku oraz objawów depresji.
Pacjenci poddawani są całej gamie metod fizjoterapii z zakresu kinezyterapii i fizykoterapii, psychoterapii, mają także zapewnioną opiekę psychologa. Jako novum zastosowano w programie ćwiczenia relaksacyjne wirtualnej rzeczywistości, niestosowanej jeszcze u takich pacjentów. Zajęcia wykorzystujące wirtualną rzeczywistość obejmują także chorych np. z objawami związanymi z zaburzeniami równowagi.
– Przygotowaliśmy cykl zabiegów obejmujący 5 procedur, stosowanych 6 razy w tygodniu, z uwzględnieniem indywidualnych zaburzeń czynnościowych. U kilkudziesięciu chorych, którzy opuścili szpital, stwierdzono poprawę jakości życia, zmniejszenie występującej duszności, poprawę czynności wentylacyjnej i możliwości wysiłkowych. U części pacjentów zauważono poprawę koncentracji oraz zmniejszenie objawów lękowych i występującego poczucia zagubienia – mówił prof. Szczegielniak.

id