Wojewodowie raportują, czy lekarze pojawią się w szpitalach w dzień, czy dwa

Mobilizacja szpitali tymczasowych na trzecią falę epidemii

- Zleciliśmy wojewodom przegląd szpitali tymczasowych, żebyśmy wiedzieli, jak szybko mogą być uruchomione w pełni swojej funkcjonalności - powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska 19 lutego.

Według Ministerstwa Zdrowia w Polsce rozpoczęła się trzecia fala epidemii, jednak trudno prognozować, jaka będzie jej skala w porównaniu z falą listopadową. 

Kraska w Radiu Plus mówił o wzrastającej w ostatnich dniach liczbie zakażeń. - W tych nowych przypadkach, które są ujawniane, prawie 10 proc. to jest już mutacja brytyjska, czyli widzimy, że ten wirus zmutowany rozpycha się w środowisku i wypiera tego klasycznego koronawirusa - powiedział.

Pytany o przygotowania do ewentualnej trzeciej fali pandemii, Kraska przypomniał, że obecnie dla pacjentów z COVID-19 przygotowanych jest 26 tys. łóżek, z czego zajętych jest ok. 12 tys. - Czyli mamy bufor ponad 50-proc. Mamy także szpitale tymczasowe, tam jest ponad 6,5 tys. łóżek, w tej chwili jest zajętych 1,4 tys. - dodał.

Jak mówił, w piątek wojewodowie zostali zobowiązani do ponownego przeglądu szpitali i określenia, jak szybko mogą one być w pełni uruchomione. - Mam nadzieję, że te szpitale nie będą wykorzystane w pełni, że może w ogóle nie będą potrzebne, ale musimy mieć taki bufor bezpieczeństwa na wypadek trzeciej fali - powiedział wiceminister.

Jak mówił, mamy 17 szpitali aktywnych, reszta to szpitale pasywne, bez personelu. One są wyposażone w sprzęt, aparaturę, instalację tlenową. - Chciałbym wiedzieć, jak szybko możemy taki szpital uruchomić, kiedy ta kadra może się tam pojawić, czy to jest dzień, czy dwa - stwierdził wiceminister zdrowia.

Dotyczy to także byłych szpitali covidowych, które przekształciły łóżka zakaźne na łóżka dla innych pacjentów. - Zawsze jest możliwość, abyśmy wrócili do tej puli łóżek z listopada, kiedy to - przypomnę - było ponad 37 tys. łóżek covidowych w Polsce - powiedział Waldemar Kraska.


id