Spotkanie dobre, ale bez konkretów

Rozpoczęły się negocjacje medyków z Ministerstwem Zdrowia

Cztery godziny trwały rozmowy Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia z przedstawicielami rządu w Centrum Dialog. Ustalone zostało głównie to, jakich dokumentów brakuje i harmonogram kolejnych spotkań. Kolejna tura negocjacji w tym samym miejscu już w czwartek.
Mimo wszystko obie strony dobrze oceniają sam fakt, że negocjacje się rozpoczęły. − Weszliśmy w proces dialogu, udało się spotkać. Myślę, że to jest wartość sama w sobie − mówił wiceminister zdrowia Piotr Bromber. Dodał, że to było „dobre spotkanie”.  
Zapewnił też, że w trakcie rozmów szczegółowo został omówiony sposób, w jaki strona rządowa wyliczyła koszty spełnienia postulatów strony protestującej.
Na pytanie, czy w najbliższym spotkaniu weźmie udział minister zdrowia Adam Niedzielski, odpowiedział, że skład się nie zmieni.
Bezpośrednio po rozmowach głos zabrali także protestujący. Lek. Artur Drobniak, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, potwierdził, że obie strony przyjęły harmonogram prac.
W jego ocenie spotkanie było pierwszym krokiem do wyjścia z impasu. Wyraził jednak rozczarowanie brakiem konkretnych propozycji ze strony Ministerstwa Zdrowia dążących do naprawy publicznej ochrony zdrowia.
− Wyliczenia kosztów wejścia w życie naszych postulatów, których celem jest poprawa sytuacji w publicznej ochronie zdrowia, mają nam zostać przekazane przed kolejnym spotkaniem w najbliższy czwartek – poinformował przedstawiciel lekarzy. − Czekamy na nie już ponad tydzień.
Na brak wyliczeń kosztów spełnienia postulatów, które według MZ kosztowałyby 104 mld zł rocznie, zwróciła uwagę także przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok. Przypomniała, że kwota poruszyła opinię publiczną. Wyraziła nadzieję, że Komitet Protestacyjno-Strajkowy otrzyma je w czwartek.
Protest w białym miasteczku trwa.


id