Liderzy Porozumienia Rezydentów byli podsłuchiwani przy użyciu Pegasusa?
Długa lista osób, których urządzenia powinny być zweryfikowane
Przedstawiciele Białego Miasteczka podejrzewają, że ich telefony mogły być podsłuchiwane przy użyciu oprogramowania szpiegowskiego Pegasus. Ich urządzenia zostaną oddane do sprawdzenia przez Citizen Lab. Medykom od strony prawnej pomoże mecenas Roman Giertych.
O sprawie poinformował rzecznik Białego Miasteczka 2.0 Gilbert Kolbe. – Wolałem czasy, gdy nie było takich podejrzeń i ze spokojem można było używać swojego telefonu. Wracają czasy, o których jedynie czytałem i słuchałem od rodziców i na lekcjach historii – napisał Kolbe na Twitterze. Jak dodał, podejrzenie zostanie sprawdzone w ciągu kilku tygodni.
Wśród protestujących z Białego Miasteczka niepokój pojawił się po tym, jak 25 stycznia Citizen Lab podał nazwisko kolejnej inwigilowanej osoby. Okazało się, że zhakowany przez system Pegasus został telefon Michała Kołodziejczaka, lidera ruchu społeczno-politycznego Agrounia (promuje polską żywność). Agrounia popierała Białe Miasteczko i była na miejscu, pod kancelarią premiera.
– Nie chcemy rzucać oskarżeń bez pokrycia, dlatego nasze telefony powinny być sprawdzone – mówi lek. Anna Bazydło, wiceprzewodnicząca Porozumienia Rezydentów.
Jak podkreśla, o możliwych podsłuchach było głośno już w czasie protestu głodowego organizowanego przez Porozumienie Rezydentów zakończonego porozumieniem z ministrem Łukaszem Szumowskim w 2018 r. – W pewnym momencie protestu zmieniliśmy miejsce w szpitalu na inne, na niższym piętrze. Zauważyliśmy, że druga strona jest nadzwyczaj dobrze poinformowana o naszych planach. Mówiło się wtedy, że w nowym miejscu muszą być podsłuchy – mówi Anna Bazydło.
Jak dodaje, w świetle dzisiejszej wiedzy o Pegasusie pojawiają się pytania, czy już wtedy ówcześni liderzy protestu rezydentów byli podsłuchiwani.
Obecnie zostaną sprawdzone telefony Anny Bazydło oraz dwóch innych lekarzy PR: przewodniczącego Wojciecha Szrańca i Gilberta Kolbego. Ale na tym nie koniec. Dodatkowo zainteresowani są także Krystyna Ptok – szefowa OZZPiP, Artur Drobniak z NIL, Maciej Krawczyk, prezes KRF, Katarzyna Pikulska z PCH Skalpel, lek. Karol Mierzejewski, Dominika Kowalczyk, Rafał Hołubicki, rzecznik prasowy NIL. Która z tych osób będzie weryfikowana – jeszcze nie wiadomo.
Interdyscyplinarne laboratorium Citizen Lab działające na University of Toronto potwierdziło inwigilowanie telefonów przez system Pegasus senatora Krzysztofa Brejzy, adwokata Romana Giertycha, prokurator Ewy Wrzosek i polityka Michała Kołodziejczaka.