Minister Niedzielski tłumaczy, jak sprawdzać certyfikaty medyków

Pracodawca ma prawo weryfikować, czy medyk spełnia wszystkie warunki niezbędne do pracy. Na podstawie Kodeksu pracy dyrektor szpitala może sprawdzić certyfikaty covidowe – wyjaśnił minister zdrowia Adam Niedzielski, pytany podczas wywiadu w TVN24 o obowiązkowe szczepienia medyków.
Co jeszcze mówił minister zdrowia? Potwierdził, że w marcu będą znoszone obostrzenia, które – jak przyznał – i tak nie są przestrzegane: limity osób przebywających w miejscach publicznych oraz obowiązek noszenia maseczek. – Gdy liczba zakażeń będzie oscylowała poniżej 10 tys., będę rekomendował panu premierowi taki ruch – zapowiedział Adam Niedzielski.
Po raz pierwszy mówił też o „początku końca pandemii”. Wyjaśnił, że jeśli nawet pojawią się kolejne fale, a jesienią na pewno tak się stanie, będą one mniej dolegliwe dla systemu ochrony zdrowia. Z informacji resortu wynika, że odporność społeczeństwa jest na poziomie 80 proc. Natomiast koronawirus będzie zmierzał w kierunku choroby sezonowej, jaką na przykład jest grypa. W sezonie grypowym notuje się 15-20 tys. zakażeń tą chorobą dziennie, przy czym liczba powikłań i śmiertelność są niskie.
Minister mówił też o obecnych problemach ochrony zdrowia. W jego ocenie najgorzej sytuacja wygląda jeśli chodzi o dostęp do lekarzy rodzinnych. Stwierdził, że część lekarzy rodzinnych nadużywała teleporad.
Pytany o rozporządzenie, które daje NFZ możliwość zmiany umów, a placówki zmusza do natychmiastowego wdrożenia zmian wyjaśnił, że „chodzi o to, żeby nie było każdorazowego szantażu”.
Kolejną poruszaną kwestią były szczepienia personelu medycznego. Od 1 marca wszystkich medyków obejmie obowiązek pełnego szczepienia co najmniej 2 dawkami (ozdrowieńców także – po 30 dniach od choroby). Dyrektorzy zwracają uwagę na brak przepisów na poziomie ustawowym, na podstawie których mogliby żądać certyfikatów i wyciągać konsekwencje służbowe w razie ich nieokazania. Z wypowiedzi Adama Niedzielskiego wynika, że dodatkowe regulacje nie są planowane.
– Pracodawca ma prawo weryfikować, czy medyk spełnia wszystkie warunki niezbędne, by dopuścić go do stanowiska pracy. Nie potrzeba do tego żadnej ustawy. Na podstawie Kodeksu pracy dyrektor szpitala może to sprawdzić. Musi podjąć działania niedyskryminacyjne. Jeśli podejmuje taką decyzję wobec jednego z pracowników, musi ją także podjąć wobec pozostałych. Można też używać innych narzędzi, na przykład reorganizować pracę – wyjaśnił minister zdrowia. – Poza tym, czym innym jest hospicjum, gdzie poziom narażenia na zakażenie jest bardzo wysoki, a czym innym zwykła przychodnia.
Tłumaczył też niektóre decyzje dotyczące zarządzania pandemią uwarunkowaniami politycznymi. Przyznał, że był zwolennikiem obowiązkowych szczepień nauczycieli i służb mundurowych. Szefowie tych resortów jednak mieli odmienne zdanie. W rezultacie nie znaleziono wspólnego rozwiązania. – Nie jest sztuką mieć świetne pomysły, ale mieć pomysły wdrażalne – mówił szef resortu w TVN24. Jak dodał, w obecnej sytuacji epidemicznej nie jest to już niezbędne.