Koronawirusa w Polsce nie ma, bo nie testujemy?
Nowe zakaźne warianty szybko rozprzestrzeniają się w Europie
Kolejna fala pandemii koronawirusa może przyjść do Polski szybciej i uderzyć mocniej, niż się spodziewaliśmy. Rośnie liczba osób zakażonych u zachodnich sąsiadów, a to oznacza, że jeszcze w lipcu wzrost zachorowań może pojawić się także u nas. Wcześniej specjaliści prognozowali, że stanie się to jesienią, kiedy dzieci wrócą z wakacji do szkół.
W niedzielę na stronie gov.pl poinformowano o 158 nowych zakażeniach SARS-CoV-2. Z tego 16 to zakażenia ponowne. Nie zmarła ani jedna osoba.
W poprzednich dniach notowaliśmy maksymalnie kilkaset przypadków dziennie (696 – 28 czerwca, 544 – 29 czerwca, 588 – 30 czerwca).
W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w okresie od 23 do 29 czerwca potwierdzono 2422 zakażenia, w tym 274 to zakażenia ponowne. Na COVID-19 zmarły 4 osoby, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami − 16 osób.
Resort poinformował, że w tym okresie wykonano ponad 25,7 tysiąca testów.
Na dzień 28 czerwca w szpitalach przebywało 338 pacjentów.
Tymczasem nowa zaraźliwa odmiana koronawirusa SARS-CoV-2 – BA.4 i BA.5 − daje się we znaki naszym sąsiadom. W Niemczech mimo upalnego lata w ciągu ostatniego tygodnia odnotowano aż 720 tys. nowych przypadków. Jest to liczba o ponad połowę wyższa niż tydzień wcześniej.
Nowych zakażeń jest więcej także we Francji – 649 tys. (405 tys. tydzień wcześniej). We Włoszech tygodniowo odnotowano 451 tys. zakażeń, a w Wielkiej Brytanii – 143 tys.
Lekarze zwracają uwagę, że polskie statystyki mogą być zaniżone wskutek znacznego spadku liczby wykonywanych testów. Ostrzegają, że im więcej zakażeń, tym więcej powikłań i zgonów, nawet jeśli nowe mutacje są stosunkowo łagodne w porównaniu z wariantami wcześniejszymi.
Przypominają też, że odporność – zarówno poinfekcyjna, jak i poszczepienna – nie chroni nas przed coraz to nowymi wariantami, choć wciąż chroni przed ciężkim przebiegiem choroby.
Do tej pory w pełni zaszczepionych zostało ponad 22,5 miliona Polaków.
Od początku epidemii w Polsce resort zdrowia potwierdził ponad 6 mln infekcji. Z powodu COVID-19 zmarło 116 435 osób.