NRL o naborze na specjalizacje: wiele zastrzeżeń, za mało czasu

Lekarze krytycznie o ministerialnym projekcie

Nowe zasady naboru na specjalizacje lekarskie i lekarsko-dentystyczne pojawiły się zbyt późno i mogą spowodować duże zamieszanie – ostrzega Naczelna Rada Lekarska.
Ministerstwo Zdrowia 12 sierpnia przedstawiło do konsultacji projekt rozporządzenia w sprawie specjalizacji. Prezydium NRL skrytykowało sposób prowadzenia prac nad projektem oraz przekazało negatywną opinię.
Projekt wprowadza szereg zmian np. dostosowanie regulaminu postępowania kwalifikacyjnego do tzw. centralnego naboru na specjalizacje, zasady przeliczania średniej ocen z egzaminów uzyskanej w okresie studiów, sposób składania zastrzeżeń do wniosków, szybsza ścieżka uzyskania specjalizacji z transplantologii i psychiatrii dla gastroenterologów i pediatrów.
Resort planuje, że przepisy wejdą w życie już od 1 września. Według NRL to za późno, zważywszy że wnioski do odbywania szkolenia specjalizacyjnego przed jesiennym postępowaniem kwalifikacyjnym, które rozpocznie się 1 października, można składać od początku września.
W ocenie Rady tak późne wydanie aktu wykonawczego do ustawy uniemożliwia właściwie przygotowanie się do procesu rekrutacji zarówno lekarzom, lekarzom dentystom, jak również organom prowadzącym to postępowanie, w szczególności wojewodom.
Lekarze obawiają się, że jesiennemu postępowaniu kwalifikacyjnemu według nowych zasad może towarzyszyć zamieszanie.
Samorząd Lekarski ma także zastrzeżenia do niektórych rozwiązań, np. do punktacji w postępowaniu konkursowym. W ocenie Prezydium Rady przyznawanie aż 140 punktów w przypadku braku dokumentu potwierdzającego ocenę za test lub za egzamin oraz za posiadanie tytułu specjalisty uzyskanego za granicą jest nieuzasadnione. Postuluje, by w tych przypadkach była przyznawana minimalna możliwa do uzyskania liczba punktów za egzamin specjalizacyjny - czyli 116 punków.
To nie jedyny problem. Według Rady, regulamin postępowania kwalifikacyjnego jest za mało precyzyjny.

id