Silne leki tylko na e-receptę. Problem dla lekarzy, ale nie dla receptomatów

Weterynarzom pozostawiono możliwość wypisywania recepty na papierze

Od 1 listopada lekarz nie wystawi recepty papierowej na produkty lecznicze o kategorii dostępności „Rpw” oraz inne możliwe do wydawania z apteki produkty lecznicze zawierające w swoim składzie środek odurzający lub substancję psychotropową – zakłada rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie recept, które 31 lipca trafiło do konsultacji publicznych.
Recepta Rpw wystawiana jest na leki zawierające środki odurzające lub substancje psychotropowe. Od 1 listopada będzie mogła być wystawiana wyłącznie w postaci elektronicznej.
To kolejna zmiana prawa wprowadzana pod hasłem ukrócenia działalności tzw. receptomatów, komercyjnych firm, w których przez internet za niewielką opłatą każdy, kto chce, może otrzymać receptę na dowolny lek. Jak alarmuje Ministerstwo Zdrowia, stanowi to duże zagrożenie dla zdrowia publicznego. Pacjenci masowo korzystają z tej możliwości, podejmują samoleczenie, przez co nadużywają leków oraz uzależniają się.
Jak wyjaśnia Ministerstwo Zdrowia, dzięki temu, że wszystkie recepty Rpw będą elektroniczne, łatwiej będzie nadzorować preskrypcję, wykrywać ewentualne nadużycia i im zapobiegać. Dlaczego resort wybrał tylko jeden rodzaj recept? Nie jest tajemnicą, że właśnie w przypadku recept Rpw istnieje zwiększone ryzyko ich nadużywania.
Farmaceuci, którzy zasadniczo popierają walkę z handlem receptami, potwierdzają, że receptę elektroniczną łatwiej jest zweryfikować i trudniej podrobić. Jednocześnie przyznają, że wprowadzone ograniczenia nie rozwiążą problemu, jakim jest obecnie brak jakichkolwiek ograniczeń w dostępie do leków, nie tylko psychotropowych.
Z kolei lekarze zwracają uwagę na ogromny chaos, jaki panuje w związku z wprowadzanymi kolejnymi ograniczeniami, takimi jak limity liczby wystawanych recept: lekarz nie może wystawić więcej niż 300 recept w ciągu 10 godzin pracy dla 80 pacjentów. Oprócz tego od 2 sierpnia ograniczono lekarzom możliwość zdalnego wystawiania recept na środki silnie działające, odurzające i psychotropowe (nie dotyczy to np. lekarza rodzinnego i jego pacjenta, więc należy dokładnie sprawdzić, na jakich zasadach można je przepisać).
Lekarze protestują przeciwko zmianom, które − jak się okazuje − nie zlikwidowały problemu receptomatów, za to zdezorganizowały im pracę i ograniczyły ich prawa do leczenia.
Co ciekawe, papierowe recepty na te leki nadal będą mogli wypisywać weterynarze.

id