Nowe przepisy dotyczące leków psychoaktywnych mogą zaszkodzić pacjentom!

Czy politycy słuchają lekarzy?

Po tym, jak w połowie czerwca minister zdrowia Izabela Leszczyna wprowadziła system monitorowania wystawiania i realizacji recept na opioidy, planuje obecnie dalsze ograniczenia. Przypomnijmy, że minister Leszczyna otrzymuje każdego dnia raporty o ewentualnych nieprawidłowościach w preskrypcjach wykrytych przez system e-zdrowie. Następnie informacje o takich przypadkach trafiają do Głównego Inspektora Farmaceutycznego oraz organów ścigania, które podejmują stosowne działania.

Wszystko to ma związek z doniesieniami o pojawieniu się w Polsce przypadków nadużywania fentanylu, a także, może przede wszystkim, wzrostem liczby przepisywanych opiatów, w tym oksykodonu.

Z komunikatu opublikowanego przez Naczelna Izbę Lekarską wynika, że samorząd lekarski otrzymał nowy projekt zmian oraz zajął w tej sprawie stanowisko.

Jak się okazuje, do proponowanego rozporządzenia dotyczącego środków odurzających, substancji psychotropowych i prekursorów kategorii 1, lekarze zgłosili poważne zastrzeżenia.

Masowe recepty bez rzetelnych badań – zagrożenie dla pacjentów

Jak podkreśla NRL, aktualna praktyka masowego wystawiania recept przez tzw. receptomaty bez odpowiedniego zbadania pacjenta jest nie tylko szkodliwa, ale i niebezpieczna. To właśnie tego typu systemy umożliwiają uzyskanie recepty na podstawie wypełnienia ankiety internetowej i zwiększają ryzyko dostarczenia silnie działających substancji osobom nieuprawnionym. Dlatego lekarze zdecydowanie popierają ideę zwiększenia nadzoru nad przepisywaniem leków zawierających środki odurzające i psychotropowe.

Propozycje Ministra Zdrowia niewystarczające

Mimo że projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia odpowiada na bieżące potrzeby, zdaniem lekarzy nie stanowi on systemowego rozwiązania problemu receptomatów. Zmiany ograniczające przepisywanie tylko czterech substancji - fentanylu, morfiny, oksykodonu i preparatów marihuany leczniczej - nie rozwiązują problemu masowego przepisywania innych substancji psychoaktywnych.

Dyskryminacja lekarzy bez kontraktu z NFZ

Ponadto projekt rozporządzenia zakłada, że recepty na wyżej wymienione substancje będą mogły być wystawiane tylko po osobistym badaniu pacjenta. Kontynuacja leczenia będzie możliwa jedynie dla lekarzy posiadających kontrakt z NFZ. To rozwiązanie budzi zastrzeżenia NRL, ponieważ wyklucza lekarzy prowadzących praktykę bez kontraktu z NFZ, co utrudnia pacjentom kontynuację leczenia bez konieczności dodatkowych wizyt.

Prezydium NRL apeluje o dialog z decydentami przed wprowadzeniem nowych przepisów. Lekarze praktycy, toksykolodzy i specjaliści w zakresie leczenia uzależnień powinni być włączeni w proces konsultacji. Lekarze ostrzegają, że aktualne propozycje mogą prowadzić do sytuacji, w której terminalnie chorzy pacjenci będą pozbawieni niezbędnych leków z powodu biurokratycznych ograniczeń.

Potrzeba systemowych rozwiązań

Prezydium NRL proponuje również, aby do listy substancji objętych nowymi regulacjami dopisać wszystkie leki z grupy benzodiazepin, ze względu na ich silny potencjał uzależniający. Lekarze zwracają uwagę, że skuteczne rozwiązanie problemu nadużywania leków psychoaktywnych wymaga kompleksowego podejścia i ścisłej współpracy wszystkich zainteresowanych stron.


id