Pielęgniarki chcą większej samodzielności

Chodzi o możliwość wystawiania krótkich zwolnień lekarskich i większą niezależność w POZ.

Pielęgniarki mogą ordynować leki, zlecać badania diagnostyczne, badać fizykalnie pacjentów i prowadzić samodzielnie opiekę długoterminową. Ich środowisko postuluje jednak, by mogły zrobić kolejny krok: samodzielnie przyjmować pacjentów, zlecać więcej badań, leków oraz wystawiać zwolnienia.

Mariola Łodzińska, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” podkreśliła, że kompetencje tej grupy zwodowej nie są w pełni wykorzystywane, zwłaszcza w podstawowej opiece zdrowotnej. – Nie wynika to z braku chęci, tylko z organizacji pracy, która sprawia, że wiedza i umiejętności pielęgniarek nie są w pełni wykorzystane - mówiła.

Łodzińska przekonuje, że w niektórych przypadkach pacjent mógłby najpierw trafić do pielęgniarki, która „zbada go fizykalnie, zleci badania, zaordynuje leki i wystawi krótkie zwolnienie”, jeśli jego stan tego wymaga.

Postulaty te nie są nowe. O potrzebie zmian mówiła także Anna Dudzińska, przewodnicząca stołecznej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w rozmowie z Medical Tribune kilka tygodni temu. – Walczymy o prawo do wystawiania zwolnień do pięciu dni. Skróciłoby to kolejki i pozwoliło lekarzom zająć się bardziej wymagającymi pacjentami – mówiła.

Pielęgniarki chcą też wprowadzenia modelu zaawansowanej praktyki pielęgniarskiej, inspirowanego rozwiązaniami z Irlandii. – Chodzi o przejęcie części obowiązków, nie o zastąpienie lekarza. To pozwoliłoby lepiej wykorzystać kompetencje i odciążyć system – tłumaczyła Dudzińska.

Choć nie każda pielęgniarka zdecyduje się na większą odpowiedzialność, te, które są gotowe – jak podkreślają przedstawicielki organizacji – mogłyby wesprzeć lekarzy i poprawić dostęp pacjentów do świadczeń.


id, Źródło: samarzad.infor, Medical Tribune