Wytyczne
Grypa u kobiet w ciąży – diagnostyka, leczenie, profilaktyka
Dr hab. med. Aneta Nitsch-Osuch
Pandemia grypy wywołana przez wirus typu A H1N1 w 2009 roku przyczyniła się do poszerzenia już wcześniej istniejących obserwacji dotyczących zwiększonego ryzyka powikłań wśród kobiet, które dotyka grypa w ciąży. Pierwsze niepokojące doniesienia na ten temat pochodziły z poprzednich pandemii, ale należy podkreślić, iż w owym czasie nie dysponowano metodami diagnostyki grypy tak rozpowszechnionymi i udoskonalonymi jak obecnie.[1-5] Współcześnie wiemy, że do grup ryzyka ciężkiego i powikłanego przebiegu grypy należą: dzieci do 2.-5. r.ż., seniorzy w wieku powyżej 65 lat, osoby z chorobami przewlekłymi (układu oddechowego, krążenia, nerwowego, schorzeniami metabolicznymi) i kobiety w ciąży. To właśnie w tych grupach szczepienia przeciwko grypie są szczególnie polecane do wykonywania co sezon.[6]
Wydarzenia z czasu pandemii grypy w 2009 roku po raz kolejny przypomniały, iż zachorowania na grypę są szczególnie niebezpieczne dla pacjentów z grup ryzyka, a wyjątkowo groźna może być grypa w ciąży. Artykuł przedstawia aktualne poglądy i rekomendacje w zakresie postępowania diagnostycznego, leczniczego oraz profilaktycznego w przypadku zachorowań na grypę sezonową w tym szczególnym okresie życia kobiety.
Konieczne jest szybkie i prawidłowe rozpoznanie zachorowania na grypę w ciąży, co warunkuje optymalną skuteczność leczenia przyczynowego z użyciem oseltamiwiru. Podstawową metodą zapobiegania zachorowaniom jest szczepienie z użyciem szczepionki inaktywowanej, czterowalentnej, które jest skuteczne i bezpieczne – zarówno dla matki, jak i dla dziecka.
Epidemiologia grypy u ciężarnych
Ryzyko, że u kobiety pojawi się grypa w ciąży jest porównywalne z obserwowanym w populacji generalnej, jednak w tej szczególnej grupie pacjentek częściej występują powikłania oraz zgon. Już w 1918 roku, w czasie pandemii hiszpanki, śmiertelność w grupie ciężarnych szacowano na 27-45 proc., a co druga kobieta oczekująca dziecka i chorująca na grypę straciła ciążę.[1] W czasie pandemii grypy w latach 1957 i 1968 liczbę zgonów oszacowano odpowiednio na 70 tys. i 30 tys., wówczas także 50 proc. zgonów nastąpiło u kobiet w ciąży.[2-5]
Podczas pandemii w 2009 roku zaobserwowano, że grypa w ciąży przyczyniła się do tego, iż ciężarne były ośmiokrotnie bardziej narażone na hospitalizację z powodu grypy i jej powikłań w porównaniu z populacją generalną, o ile dodatkowo obarczone były schorzeniem przewlekłym.[7-9] Ryzyko powikłań było wyższe w drugim i trzecim trymestrze ciąży oraz w okresie połogu (do dwóch tygodni po porodzie); stwierdzono, iż ryzyko hospitalizacji w przebiegu grypy u kobiety w trzecim trymestrze ciąży rosło nawet pięciokrotnie, zwiększało się też ryzyko hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii (OIT).[10-14]