ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Okiem prawnika
Skutki prawne nieprawidłowości w diagnostyce onkologicznej
Dr n. praw. Paweł Brzezicki1
Lek. med. Wojciech Ossowski2
Błędy popełnione na etapie rozpoznawania choroby zwykle są kwalifikowane jako błędy diagnostyczne i stanowią jeden z rodzajów błędów medycznych (lekarskich). Istota błędu diagnostycznego polega na postawieniu niewłaściwego rozpoznania na skutek obiektywnie sprzecznego z zasadami obowiązującymi w sztuce lekarskiej postępowania lekarza. Błąd ten może przybierać dwie postacie – błędu pozytywnego, gdy lekarz rozpoznaje u pacjenta chorobę, podczas gdy jest on faktycznie zdrowy, bądź błędu negatywnego, gdy lekarz nie rozpoznaje choroby albo rozpoznaje schorzenie inne aniżeli to, na które pacjent rzeczywiście cierpi. W tym miejscu podkreślić jednak należy, że nie w każdym przypadku błędne rozpoznanie może pociągać za sobą odpowiedzialność cywilną podmiotu leczniczego lub jego personelu – zachodzi ona bowiem tylko wtedy, gdy można przypisać brak zachowania należytej staranności w postępowaniu. W praktyce nieprawidłowości związane z błędnym diagnozowaniem mają źródło najczęściej w zaniechaniu przeprowadzenia wskazanych w danym przypadku badań, bądź w pochopnym, przedwczesnym stawianiu rozpoznania. Przyjrzymy się problemowi na przykładzie dwóch przypadków, których epilog rozegrał się na sali sądowej.
Przypadek I – zaniechanie
Pacjentka cierpiała na biegunki, częste i luźne stolce oraz wzdęcia brzucha. Była hospitalizowana trzykrotnie: w 2005, 2007 i 2008 roku. W 2009 roku wykryto u niej guza odbytnicy wielkości śliwki. Przeszła operację amputacji odbytnicy, chemioterapię i radioterapię. Badanie per rectum wykonano u niej tylko raz – w 2005 roku. Potem, pomimo zgłaszanych objawów, badania tego nie ponowiono.
Jeszcze przed procesem ubezpieczyciel szpitala przyznał, że na skutek niewykonania badania per rectum podczas hospitalizacji w 2007 i 2008 roku mogło dojść do opóźnienia w rozpoznaniu nowotworu i przyznał poszkodowanej tytułem zadośćuczynienia kwotę 25 tys. zł.
Zaproponowana przez ubezpieczyciela kwota nie była satysfakcjonująca dla pacjentki, wobec czego zdecydowała się wnieść powództwo o dalsze zadośćuczynienie.
Powołani w sprawie biegli stwierdzili, że bóle brzucha, zmiany rytmu wypróżnień, krew i śluz to objawy nowotworu jelita grubego. Podawane przez powódkę dolegliwości wymagały zatem przeprowadzenia diagnostyki jelita. Biegli stwierdzili, że ze wzglę...
Sąd I instancji zasądził na rzecz powódki kwotę 25 tys. zł (czyli uwzględniając wypłacone już wcześniej środki przez ubezpieczyciela, otrzymała 50 tys. zł) tytułem zadośćuczynienia.