Słowo wstępne

Nietypowy maj

prof. dr hab. n. med. Andrzej Kawecki

Redaktor Naczelny „Onkologii po Dyplomie”

Small kawecki a ww003 x kopi opt

prof. dr hab. n. med. Andrzej Kawecki

W tym roku majowa aura spłatała nam psikusa. W dobie globalnego ocieplenia, gdy w ciągu kolejnych zimowych miesięcy pobijane są rekordy nienaturalnie wysokich temperatur, pogoda zafundowała nam długotrwałe ochłodzenie. Trwało ono od początku maja – i tak przez kolejne tygodnie. W swoim już długim życiu przypominam sobie jedną, może dwie, podobne sytuacje. A to tylko potwierdza, że niezależnie od trendów żyjemy w nieprzewidywalnym klimacie. Tymczasem do rzeczy przewidywalnych z pewnością należy edycja kolejnego numeru „Onkologii po Dyplomie” – przejdźmy więc do omówienia tego bardzo ciekawego wydania.

Zaczynamy od niezwykle interesującego i nadzwyczaj ważnego artykułu pt. „Personalizowane leczenie nowotworów z użyciem badań genetycznych” napisanego przez dr. n. med. Andrzeja Tysarowskiego z Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie. Autor przedstawia w nim zasady prowadzenia badań molekularnych oraz ich znaczenie w dobie w coraz większym stopniu zindywidualizowanego leczenia onkologicznego. Personalizacja leczenia stanowi główny nurt postępu we współczesnej onkologii. Identyfikacja zaburzeń molekularnych związanych z progresją nowotworu ma nie tylko znaczenie predykcyjne i prognostyczne ułatwiające wybór odpowiedniego w danej sytuacji leczenia, lecz także coraz częściej określa punkty uchwytu leków ukierunkowanych, nierzadko dużo bardziej skutecznych od tradycyjnej chemioterapii. Z tego powodu jak najbardziej zasadne jest wykonywanie badań genetycznych z wykorzystaniem również sekwencjonowania następnej generacji. Oczywiście jest też i druga strona medalu, czyli racjonalny zakres badań. Wbrew temu, z czym się niejednokrotnie spotykamy w mediach – czyli ocenie jakości diagnostyki genetycznej opartej na zasadzie „im więcej, tym lepiej” – w rutynowej praktyce konieczne jest ograniczenie badań do specyficznego dla danej sytuacji klinicznej panelu obejmującego wyłącznie identyfikację czynników mających znaczenie predykcyjne/prognostyczne, ważne dla doboru leczenia lub stanowiących cel już istniejących leków ukierunkowanych. Poza tym poszerzone badania genetyczne na obecnym etapie wiedzy nie mogą być traktowane jako odpowiednik antybiogramu uniwersalnie określającego wrażliwość patogenu na konkretny antybiotyk. Mechanizmy progresji nowotworu są niezwykle złożone – a dysponujemy jedynie ograniczonym zasobem technologii i leków, które są ukierunkowane na specyficzne dla danego nowotworu zaburzenia. Optymistyczne jest, że liczba tych leków rośnie – często spektakularnie, jak ma to miejsce w przypadku choćby raka płuca lub chorób z zakresu onkohematologii. Niemniej rutynowe oznaczanie tysięcy zmian molekularnych – w zdecydowanej większości poza badaniami klinicznymi niemających aktualnie znaczenia – jest po prostu marnotrawieniem pieniędzy lub – mówiąc brutalnie – wyłudzaniem ich od pacjentów i rodzin. Artykuł dr. Tysarowskiego znakomicie przedstawia obecny stan wiedzy i powinien dla onkologów stanowić lekturę obowiązkową.

Czerwcowy numer naszego czasopisma zawiera oczywiście także inne interesujące teksty. I tak dr n. farm. Katarzyna Karłowicz-Bodalska w artykule pt. „Dysbioza jamy ustnej a proces karcynogenezy” przedstawia korelację między zaburzeniami mikrobiomiu jamy ustnej a ryzykiem raka płaskonabłonkowego. To bardzo interesujące doniesienie dotyczące rzadko poruszanego, a bardzo istotnego pod kątem działań profilaktycznych tematu.

Tak samo jak pierwszą gorąco polecam następną część cyklu „Zastosowanie [18F]-FDG PET-TK w diagnostyce onkologicznej” autorstwa dr hab. n. med. Karoliny Pietrzak. W kontynuacji tematu opatrzonej nagłówkiem „Przegląd możliwości” autorka omawia wskazania do tytułowej metody obrazowania łączącej pozytonową tomografię emisyjną z tomografią komputerową wykorzystującą analog glukozy znakowany radioizotopem fluoru18.

Zapewne wielu z Państwa zainteresuje także artykuł dr n. o kult. fiz. Urszuli Parnickiej pt. „Powrót do aktywności fizycznej po udanym leczeniu onkologicznym”, w którym autorka zwraca uwagę na znaczenie zrównoważonego wysiłku fizycznego modyfikowanego stosownie do indywidualnych potrzeb i możliwości każdego pacjenta z nowotworem.

Aktualne wydanie tradycyjnie uzupełnia przegląd wyników badań klinicznych, w większości poświęconych aplikacji leków ukierunkowanych. Warto jednak zwrócić uwagę na wyniki badania u chorych z wczesnym rakiem odbytnicy, które sugerują, że radioterapia połączona z intensywną chemioterapią może stanowić alternatywę leczenia operacyjnego, a nawet jego co najmniej odroczenia.

Na zakończenie życzę jak zwykle wszystkim Czytelnikom owocnej lektury, a także wielu słonecznych – coraz bardziej letnich – dni.

Do góry