BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Prawo
Naruszenie praw pacjenta w trakcie leczenia stomatologicznego − studium przypadku
radca prawny Paweł Strzelec
- Omówienie rozstrzygnięcia sądu dotyczącego nieprawidłowości w leczeniu stomatologicznym
- Skutki majątkowe naruszenia praw pacjenta
- Rola ubezpieczenia w praktyce lekarza dentysty
Ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (RPP) zawiera szeroki katalog uprawnień pacjenta, które lekarze dentyści powinni respektować w procesie udzielania świadczeń medycznych. W orzecznictwie sądowym szczególną wagę przywiązuje się do obowiązku przestrzegania przez medyków prawa pacjenta do świadczeń udzielanych zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Naruszenie tego prawa, tak jak miało to miejsce w omawianej w tym artykule sprawie, generuje najpoważniejsze szkody po stronie pacjentów, a co za tym idzie – wysokie kwoty odszkodowań i zadośćuczynień zasądzanych na ich rzecz. Nie można zapominać, że źródłem coraz większej liczby roszczeń kierowanych przeciwko lekarzom są naruszenia innych praw pacjenta, szczególnie prawa do wyrażenia świadomej zgody, godności lub dostępu do dokumentacji medycznej. W niniejszym opracowaniu omówiono jeden z takich przypadków. Można śmiało przyjąć, że tezy zawarte w prezentowanym wyroku mają charakter uniwersalny i warto brać je pod uwagę w każdej praktyce lekarza dentysty.
Stan faktyczny
W grudniu 2013 r. pacjent udał się do dentysty w celu przeprowadzenia leczenia implantologicznego. Lekarz poinformował pacjenta, że może przeprowadzić leczenie, które do końca miesiąca będzie zakończone. Mężczyzna zdecydował się na leczenie, lecz chciał się zapoznać z proponowaną metodą. Sam nie znalazł informacji na ten temat, a zapytany o to lekarz poinformował go, iż jest to nowatorska metoda. Poza tą informacją pacjent nie uzyskał żadnej innej, tak co do przebiegu leczenia, jak i ewentualnych powikłań. Przeciwnie – lekarz poinformował go, że nie ma możliwości, aby coś się nie udało. Pacjent nie podpisał zgody na zabieg. W znieczuleniu miejscowym lekarz stomatolog usunął trzy zęby oraz wprowadził sześć implantów. Po usunięciu szwów okazało się, że pacjent nie jest w stanie założyć protezy, której wcześniej używał. Ponadto zauważył, że gdy płucze usta, to woda wydostaje się nosem. Pomimo tych dolegliwości, nie mógł skontaktować się z lekarzem. Podjęte pod naciskiem pacjenta działania zaradcze i leczenie okazały się nieskuteczne. Wizyty były wielokrotnie przekładane. W tym czasie mężczyzna mógł spożywać tylko pokarmy płynne. W styczniu 2014 r. zachorował. Miał wysoką gorączkę, a z nosa wydobywała się wydzielina. W ciągu kolejnych miesięcy przyjmował antybiotyki, steroidy, środki przeciwbólowe. Poddał się zabiegowi założenia protezy, który też nie został przeprowadzony skutecznie i pojawiły się kolejne uciążliwości oraz dolegliwości. Pacjent zdecydował się na zrobienie zdjęcia panoramicznego uzębienia, aby stwierdzić, jaki jest rzeczywisty stan szczęki. Osoby, które wykonały zdjęcie, wskazały na konieczność udania się ponownie do stomatologa i zwracały uwagę na wadliwość przeprowadzonego zabiegu. Po uzyskaniu tej wiedzy mężczyzna uznał, że nie ma już siły kontynuować leczenia u tego dentysty, który w dodatku zaczął go unikać. W tej sytuacji poszukiwał pomocy u innych lekarzy stomatologów, lecz nikt nie chciał podjąć się leczenia naprawczego. Dodatkowo miał problemy z uzyskaniem od lekarza dokumentacji medycznej. Informowano go, że lekarz wyjechał, a matka lekarza zapewniała, że dokumentacja zostanie mu przesłana pocztą. Ostatecznie pacjent uzyskał pomoc innego lekarza stomatologa, jednak leczenie było długotrwałe i bolesne. W późniejszym okresie nadal odczuwał dolegliwości bólowe, miał problemy ze spożywaniem niektórych pokarmów, pojawiały się stany zapalne wymagające leczenia.