BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Słowo wstępne
Płytka nazębna − niechciany lokator jamy ustnej
dr n. med. Joanna Kunert
Obecnie w Polsce żyje 25% osób powyżej 60 r.ż., w tym 16% ma ponad 80 lat i co roku odsetek ten wzrasta o ok. 0,7% w wymienionych grupach wiekowych. W tak starzejącym się społeczeństwie wiadomy staje się fakt, że protetyka stomatologiczna jest dziedziną stomatologii, która musi sprostać tym wymaganiom środowiskowym. W wielu przypadkach pomimo wysiłków specjalistów stomatologii zachowawczej, endodoncji i periodontologii przychodzi w życiu starzejącego się człowieka moment, w którym musi wkroczyć chirurgia stomatologiczna, ponieważ nie ma możliwości dalszego utrzymywania zęba w jamie ustnej. Pacjent wtedy wymaga leczenia protetycznego. Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat widać wyraźnie, że współcześni seniorzy nie zadowalają się uzupełnieniami protetycznymi ruchomymi. Jeśli tylko warunki w jamie ustnej i sytuacja ekonomiczna na to pozwalają, wybierają leczenie implantoprotetyczne. Kiedy młody, ogólnie zdrowy człowiek traci ząb z powodu powikłań próchnicy bądź urazu to uzupełnienie braku zębowego za pomocą implantu w wielu sytuacjach nie jest skomplikowane. Inaczej to wygląda w przypadku pacjentów, u których przyczyną utraty uzębienia jest choroba przyzębia. Jeśli do tego dojdą współistniejące choroby ogólnoustrojowe, to warunki kliniczne stają się prawdziwym wyzwaniem. Pacjenci nie zawsze też zdają sobie sprawę, że droga do zaimplantowania wszczepu może być długa i jak wiele zależy od nich.
Jak w każdej dziedzinie stomatologii, rozmowa z pacjentem o implantach zaczyna się od higieny jamy ustnej. Dla pacjenta to temat znany, ale nie zawsze do końca dobrze realizowany. Jak podejść do zagadnienia, aby skutecznie zmotywować go do poprawnej higieny, co umożliwi długoterminowy efekt leczenia implantoprotetycznego?
Zazwyczaj kiedy pacjent podczas wizyty u stomatologa jest informowany o tym, że musi dokładniej czyścić zęby, odpowiada: „Ale ja czyszczę zęby”. Cała sprawa rozgrywa się wokół efektywności wykonywanych zabiegów higienicznych. Dla każdego stomatologa oczywisty jest fakt, że niestaranne szczotkowanie zębów wiąże się z pozostawieniem płytki nazębnej i miejscowym stanem zapalnym przyzębia brzeżnego, co może skutkować krwawieniem podczas zabiegów higienicznych. Dla pacjentów to nie jest takie oczywiste. Dla wielu z nich płytka nazębna to bliżej niezidentyfikowane „coś”, co często jest powodem trudnych rozmów ze stomatologiem.
Na podstawie własnych doświadczeń mogę stwierdzić, że pierwszy krok do poprawy higieny jamy ustnej to poznanie wspólnego wroga, czyli płytki nazębnej. Najlepiej poprosić seniora, aby założył okulary (większość starszych osób używa ich do czytania) i w lusterku pokazać miejsca, gdzie znajdują się osady nazębne, które obszary są szczególnie narażone na kumulację bakterii. Tak rozpoznany przeciwnik będzie łatwiejszy do pokonania. Drugi etap to wyposażenie pacjenta w odpowiednie środki służące do usuwania płytki. Zależnie od sytuacji klinicznej w jamie ustnej i umiejętności manualnych pacjenta należy dobrać odpowiednie akcesoria do jej higieny. Jeśli osoba starsza niedokładnie szczotkuje zęby szczoteczką manualną, możemy spróbować popracować nad poprawieniem metody szczotkowania albo zaproponować szczoteczkę elektryczną lub soniczną, które zdecydowanie skuteczniej usuną płytkę. Obecność na rynku wielu różnych marek szczoteczek pozwala na optymalne dopasowanie do preferencji pacjenta i warunków w jamie ustnej. Kolejny etap to oczyszczanie przestrzeni międzyzębowych – wyjątkowo istotny element higieny jamy ustnej u osób w wieku dojrzałym. Z wiekiem dochodzi do recesji dziąseł i do obnażania korzeni zębowych. Płytka nazębna zalegająca na powierzchni cementu korzeniowego to początek próchnicy korzenia, która przebiega często bezobjawowo, natomiast późno zdiagnozowana prowadzi do powikłań próchnicy, a czasem do usunięcia zęba. Dobierając instrumentarium do oczyszczania okolicy międzyzębowej, zawsze należy zwracać uwagę na wielkość tych przestrzeni. U seniorów bardzo rzadko sprawdzają się nici dentystyczne. Należy raczej dopasować odpowiedni rozmiar szczoteczki międzyzębowej. Po pierwsze dlatego, że w tej grupie wiekowej przestrzenie międzyzębowe są dość szerokie i nici stomatologiczne nie są w stanie efektywnie usunąć płytki bakteryjnej z tych miejsc. Drugim aspektem, który należy wziąć pod uwagę, jest fakt, że stosowanie nici wymaga sprawności manualnej, a u seniorów nie zawsze jest ona wystarczająca. U pacjentów, u których z powodów zdrowotnych (np. zmniejszonego wydzielania śliny lub cukrzycy) dochodzi do łatwiejszej kumulacji płytki, zawsze warto wesprzeć mechaniczne zabiegi szczotkowania preparatami chemicznymi (np. chloroheksydyną), co pomoże ograniczyć gromadzenie się płytki bakteryjnej w jamie ustnej. Na koniec najtrudniejsza część: jak zmotywować pacjenta, aby polubił mycie zębów i nie traktował zabiegów higienicznych w jamie ustnej jako koniecznego, nieprzyjemnego obowiązku. Chciałabym tu zaznaczyć, że nie u każdego pacjenta osiągniemy sukces, i to też trzeba wziąć pod uwagę, ale zawsze warto próbować. Wydaje się, że najlepszą zachętą w doskonaleniu zabiegów higienicznych są wyrazy uznania i zadowolenia lekarza dentysty z powodu lepszej higieny jamy ustnej. Nawet niewielka poprawa niech będzie powodem do pochwały. To działa! Rozwiązaniem dla osób wyjątkowo trudnych do zmotywowania może być tzw. pasta edukacyjna, która pomaga skorygować zabiegi szczotkowania zębów. Barwnik zawarty w tej paście w kontakcie z płytką bakteryjną zmienia kolor na zielony, wskazując miejsca w jamie ustnej, które wymagają dokładniejszego szczotkowania. Używanie takiej pasty można zalecić do stosowania domowego albo podczas wizyty w gabinecie poprosić pacjenta o umycie nią zębów pod nadzorem higienistki i wtedy zlokalizować okolice wymagające uważniejszej higieny. Coraz częściej w gabinetach stomatologicznych higieną jamy ustnej zajmują się higienistki stomatologiczne, które są dobrze przygotowane do prowadzenia higienizacji. Warto skorzystać z ich pomocy, bo znacznie oszczędzi to czas lekarza i pozwoli zająć się potrzebami leczniczymi pacjenta.
Eliminacja płytki nazębnej to moim zdaniem najważniejszy czynnik utrzymania zdrowia jamy ustnej. Oczywiście pacjent jest tu kluczowym ogniwem, ale także stomatolog lub higienistka mają ogromną rolę do odegrania w tym aspekcie. O tym, jak istotnym elementem w planowaniu leczenia implantoprotetycznego ma utrzymanie odpowiedniej higieny w jamie ustnej pisze dr n. med. Kamila Szymacha w artykule „Implantologia stomatologiczna u pacjentów z chorobami przyzębia”. Periodontopatie stanowią pewne ograniczenia w leczeniu implantologicznym. Pacjent czasem musi pokonać długą drogę, aby odpowiednio przygotować się do wszczepienia implantu, ale zawsze warto podjąć takie wyzwanie. Zachęcam do lektury.