ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Co uratuje prywatne karetki
Zapowiedź ministra zdrowia o oddzielnych kontraktach dla transportu medycznego to nadzieja na przetrwanie dla firm takich jak Falck.
– Medyczne transporty międzyszpitalne to jeden z obszarów opieki zdrowotnej, które nie są uregulowane i stanowią słabe ogniwo systemu. Postulat wydzielenia tych świadczeń i określenie szczegółowych wymagań był od dawna zgłaszany wspólnie przez pracodawców i związki zawodowe – poinformował podyplomie.pl Wojciech Jóźwiak, rzecznik prasowy spółki Falck, komentując najnowsze plany resortu.
Pomysł wyodrębnienia transportu medycznego jako oddzielnego świadczenia minister zdrowia Łukasz Szumowski ujawnił kilka dni temu. To próba rozwiązania problemu transportu pacjenta między placówkami – szpitale szukając oszczędności, notorycznie wykręcają się od odpowiedzialności za to zadanie.
– Wydzielenie tej usługi unormuje sytuację w transporcie pacjenta, żeby był on komfortowo i szybko przewożony – bo często te dyskusje trwały godzinami i pacjent nie mógł dotrzeć na konsultację. Ponadto otwiera pewien rynek dla firm, które świadczyły usługi w zakresie ratownictwa, do tego, żeby tutaj startowały w konkursach na odrębne świadczenie – powiedział minister Szumowski.
– Na podstawie opublikowanego projektu nie można przewidzieć terminu ani zasad, jakie miałyby regulować udzielanie tego zakresu świadczeń opieki zdrowotnej – dodał Wojciech Jóźwiak z Falcka.
Dla Falcka to może być szansa. Przypomnijmy, że zgodnie z uchwaloną w kwietniu ustawą o państwowym ratownictwie medycznym umowy na wykonywanie zadań zespołów ratownictwa medycznego (karetek z obsadą) będą powierzane wyłącznie podmiotom leczniczym w formie samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, jednostek budżetowych i spółek kapitałowych z co najmniej większościowym udziałem skarbu państwa lub jednostki samorządu terytorialnego.
Umowy, które prywatne firmy zawarły z NFZ na ratownictwo medyczne, przestaną obowiązywać 31 marca przyszłego roku. Dla Falcka oznacza to ogromny problem. To największy gracz na tym rynku, dysponujący 66 stacjami pogotowia ratunkowego i 150 nowoczesnymi ambulansami.