BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Szczepienie w aptece? A co z badaniem lekarskim?!
Kontrowersyjny pomysł resortu budzi sprzeciw samorządu lekarskiego.
Pomysł tzw. opieki farmaceutycznej nad pacjentem Ministerstwo Zdrowia chce na razie wprowadzić na zasadach pilotażu. Farmaceuci m.in. mogliby szczepić pacjentów, podobnie jak to się dzieje w Wielkiej Brytanii, gdzie szczepienie przeciwko grypie jest wykonywane właśnie w aptece.
– Nie mam wątpliwości, że takie uprawnienie farmaceuci powinni otrzymać. Oczywiście musimy ich najpierw przeszkolić. Trzeba umieć przeprowadzić wywiad, mieć pewność, że pacjent nie jest na nic uczulony, a także udzielić mu, w razie potrzeby, pierwszej pomocy. Zanim wprowadzimy ten pomysł, na pewno ich dobrze przygotujemy – tłumaczył w „Super Expressie” Marcin Czech, wiceminister zdrowia.
Pomysł Ministerstwa Zdrowia chwalą farmaceuci. – To jest zasadne, bo spowoduje odciążenie lekarzy i pielęgniarek – uważa Marian Witkowski z Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Innego zdania jest Naczelna Rada Lekarska. – Pamiętajmy, że szczepienie jest zabiegiem i musi zostać poprzedzone wnikliwym badaniem pacjenta. Czynność taką może przeprowadzić tylko lekarz. Po szczepieniu mogą wystąpić niepożądane odczyny, zarówno nagłe, jak i późne. Wymagają one konsultacji lekarskiej. Kolejną sprawą są warunki higieniczne, lokalowe, organizacyjne – tłumaczyAndrzej Cisło. I choć, jak sam przyznaje, nie powinno się wypowiadać o projektach bez ich analizy, to „ze względów zasadniczych trudno spodziewać się poparcia tego pomysłu nawet na etapie założeń” – dodaje.