BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Leki wysyłkowo? Ufać, ale kontrolować!
NIL: pomysł dobry, ale diabeł tkwi w szczegółach.
Zapis ostro krytykuje Naczelna Izba Aptekarska. Zwraca uwagę, że kurierzy nie są uprawnieni do dystrybucji leków. Organizacje pacjentów są za, a nawet postulują rozszerzenie e-sprzedaży na wszystkich pacjentów i wszystkie leki.
A jak internetową sprzedaż leków oceniają lekarze? Zdaniem Andrzeja Cisły, wiceprezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, sam pomysł wprowadzenia udogodnienia dla osób niepełnosprawnych jest dobry i godny poparcia. Szczególnie w świetle planowanych przez rząd innych rewolucyjnych zmian, jak np. e-wizyta na odległość z możliwością wypisania e-recepty, nie widzi on powodów, aby stawiać bariery osobom niepełnosprawnym dla wysyłkowego zakupu leków.
Jednak – podkreśla Andrzej Cisło – diabeł tkwi w szczegółach. – Wiele zależeć będzie od tego, jak system zostanie zabezpieczony przed wyłudzeniami leków. Chodzi o to, aby nie była to łatwa droga dostępu do leku dla osób nieuprawnionych, które nie są niepełnosprawne lub nie powinny danych leków otrzymać – tłumaczy wiceprezes NRL. – Bezpieczeństwo obrotu musi być zachowane. Aptekarze, którzy podnoszą tę kwestię, mają rację.
Jak dodaje, zmiana powinna podlegać konsultacjom społecznym, a tego zabrakło. W jego ocenie błędem jest to, że zmianę wprowadza się w sposób naruszający zasady prawidłowej legislacji. – Zakres nowelizacji ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia został rozszerzony w takcie procesu legislacyjnego, a to nie powinno mieć miejsca – mówi Andrzej Cisło. – Nie można utrwalać złej praktyki legislacyjnej, bo to się może zemścić w postaci złych przepisów wykonawczych – dodaje.