BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Szpitale prywatne mogą zniknąć
Sieć szpitali nie pozwoli prywatnym podmiotom na skorzystanie z 9 proc. środków pozostałych poza siecią szpitali, a które będą kontraktowane. Minister zdrowia zadbał, aby kryteria wyboru ofert nie dopuściły żadnego prywatnego szpitala do kontraktów.
– To są miliardy złotych. Nie jest również jasne, jak sieć ma odzwierciedlać mapę potrzeb zdrowotnych. A brak realizacji tych potrzeb może skutkować ograniczeniem środków unijnych dla polskiej ochrony zdrowia. Przyjęty projekt ustawy o sieci szpitali to możliwy chaos, szkody i cierpienie pacjentów – alarmują eksperci organizacji Pracodawcy RP.
Andrzej Sokołowski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych, podkreśla z kolei, że szpitale prywatne odgrywają istotną rolę, zapewniając m.in. podstawowe usługi lecznictwa zamkniętego oraz dobrą dostępność terytorialną. Przez ostatnie 25 lat polski sektor prywatnych szpitali zainwestował w infrastrukturę i wyposażenie 7,5 mld zł. Dzięki temu tych pieniędzy nie musiał wykładać budżet państwa.
Ustawa o sieci szpitali jest powszechnie krytykowana i wzbudza o wiele więcej obaw. Eksperci Business Centre Club zaznaczają, że fundamentalnym zarzutem jest to, iż zagraża obniżeniem jakości opieki i dostępności dla pacjenta. Wiąże się to z wprowadzeniem ryczałtowego finansowania dla placówek wchodzących do sieci bez jakichkolwiek warunków zabezpieczających utrzymanie czy też poprawę standardu opieki.
Podstawową kwestią jest to, czy rząd, w wyniku zapowiedzi przesunięcia wprowadzenia ustawy na jesień 2017 roku, zdąży z dwoma kluczowymi rozwiązaniami: ustaleniem pełnych kryteriów jakościowych w warunkach odpłatności zryczałtowanej oraz obsługą informatyczną opieki koordynowanej. Zdaniem BCC niezrealizowanie tych warunków spowoduje długoletnie perturbacje i znaczące obniżenie jakości opieki medycznej.