Może zabraknąć kierowników specjalizacji

Dodatkowe nieodpłatne zadania wynikające z obsługi systemu monitorowania kształcenia zniechęcają lekarzy do objęcia stanowiska kierownika specjalizacji.

Okręgowa Rada Lekarska Beskidzkiej Izby Lekarskiej negatywnie ocenia sposób wprowadzenia elektronicznego systemu monitorowania kształcenia.
„Naszym zdaniem został on wprowadzony bez odpowiedniego przygotowania oraz zbyt pospiesznie. Same założenia działania systemu są może i słusznie, ale poszczególne jego elementy nie zostały odpowiednio przygotowane. System nakłada na kierowników specjalizacji dodatkowe, czasochłonne zadania w postaci regularnego uzupełniania na platformie internetowej informacji dotyczących realizacji programu przez jego specjalizantów, a nadal nie przewiduje się dla kierownika specjalizacji żadnego wynagrodzenia za wykonywane obowiązki. Może to spowodować trudności w pozyskiwaniu kierowników specjalizacji w wielu specjalnościach” – przewiduje Klaudiusz Komor, prezes ORL Beskidzkiej Izby Lekarskiej.
Ponadto, zdaniem lekarzy, system jest mało przystępny i nieintuicyjny.
Elektroniczna platforma służąca do monitorowania kształcenia dla lekarzy ruszyła 1 maja br. Jej głównym celem jest gromadzenie informacji pozwalających m.in. określić zapotrzebowanie na miejsca szkoleniowe, monitorować kształcenie podyplomowe, a także wspomagać proces zarządzania systemem kształcenia.

INK