BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Atesty na suplementy – komu to się będzie opłacać
Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny szukają możliwości legislacyjnych.
Ministerstwo Zdrowia szukając narzędzi udrożnienia legislacji i kontroli rynku suplementów, zapowiada rozważenie wielu rozwiązań tożsamych z zaleceniami NIK zawartymi w lutowym raporcie. Pod uwagę bierze się m.in. opłatę za powiadomienie inspekcji o wprowadzeniu produktu do obrotu, rozszerzenie kompetencji Głównego Inspektora Farmaceutycznego, opracowanie systemowych działań edukacyjnych, rozwiązanie problemu tzw. marek parasolowych, czyli włączania wielu produktów pod jedną markę.
Konkretnych propozycji na razie nie ma.
Jak tłumaczy Marcin Czech, wiceminister zdrowia, trudność polega na tym, że obrót suplementami jest regulowany wieloma różnymi aktami prawnymi. Suplementy podlegają ustawie o bezpieczeństwie żywności i jako żywność są traktowane, choć wiele z nich ma możliwość modyfikowania funkcji fizjologicznych organizmu. Departament Polityki Lekowej MZ mógłby wypracować rozwiązania jedynie, gdyby w grę wchodziła zmiana prawa farmaceutycznego.
– Walka z suplementami diety nie jest niczyim celem. To, na czym nam zależy, to bezpieczeństwo pacjenta – zadeklarował podczas spotkania w MZ prof. Przemysław Kardas z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Uniwersytet prowadzi pierwsze w Polsce badania nad niepożądanymi skutkami działania suplementów. – Ani lekarze, ani pacjenci nie są do końca świadomi ich wpływu, część suplementów na pewno wchodzi w interakcje z lekami – mówił minister Czech. Obowiązujące regulacje prawne nie nakładają na producentów ani dystrybutorów obowiązku chociażby weryfikacji składu preparatów. Instytucje państwowe mogą to zrobić jedynie poprzez badania próbek żywności w sytuacjach zagrożenia ich bezpieczeństwa dla pacjenta.
Ministerstwo i GIS zapewniają, że celem podejmowanych działań jest wyeliminowanie jedynie produktów niewiarygodnych, szczególnie groźnych dla zdrowia.