Obowiązki zamiast pieniędzy

Pat w rozmowach między POZ i NFZ.

Lekarze rodzinni odrzucili propozycje NFZ dotyczące warunków przedłużenia umów – tak zakończyło się kolejne spotkanie w centrali NFZ w tej sprawie.

Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, zaznacza, że propozycje, które przedstawił prezes funduszu, nie wzmacniają pozycji POZ, a jedynie tworzą listę kolejnych obowiązków nakładanych na lekarzy przy spadających nakładach na podstawową opiekę zdrowotną.

– Nie możemy się na nie zgodzić. Podstawowa opieka zdrowotna jest dalece niedofinansowana, a dodatkowo została pominięta w planie finansowym NFZ. Sytuacja staje się coraz trudniejsza. Ciągle rośnie liczba udzielanych świadczeń, rozrasta się biurokracja – podkreśla Bożena Janicka.

Lekarze i świadczeniodawcy z PPOZ zwrócili się do ministra zdrowia o pilne spotkanie. Od przebiegu dalszych rozmów uzależniają ciągłość zabezpieczenia świadczeń od 1 lipca br.

Batalia o lepsze warunki umów rozgrywa się na tle podwyżek, jakie NFZ przeznaczył ostatnio na ochronę zdrowia. Chodzi o dodatkowe 1,5 mld zł na większość dziedzin systemu. Tylko POZ nie otrzymało ani grosza więcej. Oznacza to, że procentowo nakłady finansowe na POZ spadną.

Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego, który również wziął udział w rozmowach na temat aneksowania umów od 1 lipca br. na świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej, zaznaczył, że propozycje NFZ są niesatysfakcjonujące. W ocenie federacji taka sytuacja będzie skutkować ograniczeniem dostępności do lekarzy rodzinnych.

INK