17 października 2017
Eskalacja działań – głodówka w kolejnych miastach
Co najmniej w trzech kolejnych miastach ruszą protesty głodowe. Rezydentów wesprą przedstawiciele innych zawodów medycznych.
Jak powiedział szef Komitetu Protestacyjnego Porozumienia Zawodów Medycznych (PZM) Tomasz Dybek, ta największa organizacja skupiająca pracowników ochrony zdrowia przejmuje protest głodowy Porozumienia Rezydentów, rozszerzając go na cały kraj.
Na początku tego tygodnia chęć dołączenia do głodówki prowadzonej przez lekarzy rezydentów zadeklarowało kolejne 30 osób. Akcje protestu odbędą się m.in. w Krakowie, Szczecinie i we Wrocławiu.
Sytuacją w Polsce zaniepokoiło się Światowe Stowarzyszenie Lekarskie (WMA), które przyjęło nadzwyczajną rezolucję. W dokumencie odnosi się do trwającej akcji protestu głodowego. „Konieczne jest dojście do porozumienia, zanim ci lekarze doznają nieodwracalnej szkody na zdrowiu albo któryś z nich umrze, dążąc do poprawy warunków pracy swych koleżanek i kolegów oraz do polepszenia finansowych podstaw zapewniania opieki zdrowotnej społeczeństwu. Apelujemy do prezes Rady Ministrów, aby włączyła się do negocjacji w celu wypracowania możliwych do zaakceptowania rozwiązań chroniących życie lekarzy rezydentów, zwłaszcza tych, którzy uczestniczą w strajku głodowym, jak również prowadzących do poprawy finansowania świadczeń zdrowotnych dla całego społeczeństwa. My, lekarze reprezentowani przez Światowe Stowarzyszenie Lekarskie, jesteśmy solidarni z lekarzami w Polsce” – napisano w rezolucji.
Lekarze rezydenci protestują od 2 października. Część z nich prowadzi protest głodowy w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie. Domagają się wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w 2021 r. oraz powołania zespołu, który zająłby się analizą i renegocjacją zapisów ustawy regulującej minimalne wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Chcą natychmiastowego podwyższenia swoich wynagrodzeń do 1,05 średniej krajowej.
Na początku tego tygodnia chęć dołączenia do głodówki prowadzonej przez lekarzy rezydentów zadeklarowało kolejne 30 osób. Akcje protestu odbędą się m.in. w Krakowie, Szczecinie i we Wrocławiu.
Sytuacją w Polsce zaniepokoiło się Światowe Stowarzyszenie Lekarskie (WMA), które przyjęło nadzwyczajną rezolucję. W dokumencie odnosi się do trwającej akcji protestu głodowego. „Konieczne jest dojście do porozumienia, zanim ci lekarze doznają nieodwracalnej szkody na zdrowiu albo któryś z nich umrze, dążąc do poprawy warunków pracy swych koleżanek i kolegów oraz do polepszenia finansowych podstaw zapewniania opieki zdrowotnej społeczeństwu. Apelujemy do prezes Rady Ministrów, aby włączyła się do negocjacji w celu wypracowania możliwych do zaakceptowania rozwiązań chroniących życie lekarzy rezydentów, zwłaszcza tych, którzy uczestniczą w strajku głodowym, jak również prowadzących do poprawy finansowania świadczeń zdrowotnych dla całego społeczeństwa. My, lekarze reprezentowani przez Światowe Stowarzyszenie Lekarskie, jesteśmy solidarni z lekarzami w Polsce” – napisano w rezolucji.
Lekarze rezydenci protestują od 2 października. Część z nich prowadzi protest głodowy w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie. Domagają się wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w 2021 r. oraz powołania zespołu, który zająłby się analizą i renegocjacją zapisów ustawy regulującej minimalne wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Chcą natychmiastowego podwyższenia swoich wynagrodzeń do 1,05 średniej krajowej.