Lekarze, którzy przez zaangażowanie w kolejną fazę protestu, w ramach której wypowiedzą klauzulę opt-out znajdą się w trudnej sytuacji materialnej (bo nie pełnią dodatkowych dyżurów), mogą liczyć na pomoc finansową ze strony Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
– Związek dysponuje określoną kwotą pieniędzy, którą będzie mógł przeznaczyć na ten cel. Wystarczy się zwrócić i zasygnalizować taką potrzebę – mówi podyplomie.pl Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.
Jak poinformowało Porozumienie Rezydentów OZZL, od stycznia ruszy akcja „Jeden medyk – jeden etat”, choć niektórzy rezydenci zaczęli wypowiadać świadczenie dodatkowego czasu pracy już w dniu zakończenia protestu, 30 października br.
– Zrezygnujemy z dodatkowego zatrudnienia, będziemy pracować tylko w podstawowym miejscu pracy. Będziemy przyjmować naszych pacjentów wypoczęci i poświęcać im tyle czasu, ile potrzeba. Kończymy z bylejakością w ochronie zdrowia i stawiamy na jakość – zaznaczają rezydenci.