ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
24 stycznia 2018
Sekretarze dla lekarzy
To pomysł Ministerstwa Zdrowia, którego realizacja ma poprawić warunki pracy lekarzy.
Resort zdrowia rozważa możliwość przeniesienia czasochłonnych obowiązków związanych z obsługą dokumentacji medycznej z lekarzy na asystentów biurowych. O tym, że wsparcie personelu pomocniczego przyczyniłoby się do rozwiązania wielu problemów, mówiła na jednym z ostatnich posiedzeń sejmowej komisji zdrowia wiceminister Józefa Szczurek-Żelazko.
Jak zauważają lekarze rodzinni, wypełnienie karty pacjenta i wypisanie recepty zajmuje więcej czasu niż badanie i rozmowa z osobą potrzebującą pomocy. W ocenie Andrzeja Sokołowskiego, prezesa Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych, byłby to krok w dobrym kierunku.
– Uważam, że każda próba wsparcia lekarza jest rozsądna. Zawód asystenta biurowego w placówkach medycznych w krajach zachodnich funkcjonuje od niepamiętnych lat. Praca specjalisty jest zbyt kosztowna, by wypełniać dokumenty, w których obecnie toną zarówno lekarze, jak i pielęgniarki. Powinni to robić przeszkoleni asystenci biurowi, pod warunkiem że znów nie wymyślimy jakieś swojej odmiany zawodu asystenta biurowego, zamiast zapożyczyć sprawdzone rozwiązanie – zaznacza w rozmowie z podyplomie.pl dr Andrzej Sokołowski.
Jak zauważają lekarze rodzinni, wypełnienie karty pacjenta i wypisanie recepty zajmuje więcej czasu niż badanie i rozmowa z osobą potrzebującą pomocy. W ocenie Andrzeja Sokołowskiego, prezesa Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych, byłby to krok w dobrym kierunku.
– Uważam, że każda próba wsparcia lekarza jest rozsądna. Zawód asystenta biurowego w placówkach medycznych w krajach zachodnich funkcjonuje od niepamiętnych lat. Praca specjalisty jest zbyt kosztowna, by wypełniać dokumenty, w których obecnie toną zarówno lekarze, jak i pielęgniarki. Powinni to robić przeszkoleni asystenci biurowi, pod warunkiem że znów nie wymyślimy jakieś swojej odmiany zawodu asystenta biurowego, zamiast zapożyczyć sprawdzone rozwiązanie – zaznacza w rozmowie z podyplomie.pl dr Andrzej Sokołowski.