Operacja się udała? Tego nie wie nikt

Czy jesteśmy gotowi na rewolucyjne zmiany.

Wartość zdrowotna powinna być najważniejsza w systemie ochrony zdrowia. Przyjęcie takiego podejścia wymagałoby reorientacji systemu z finansowania na podstawie liczby wykonanych procedur i usług na mierzenie efektywności.

O co dokładnie chodzi? Obecnie w polskim systemie nie funkcjonują żadne mechanizmy pozwalające zweryfikować, czy poniesione nakłady finansowe przyczyniły się do osiągnięcia pożądanych wyników, w tym wartości zdrowotnej. Nie mierzy się efektywności systemu. Dlaczego? Z prostego powodu – nie wiemy, jakie wyniki system chciałby osiągnąć ani też jaki jest jego cel. Znając cele, można mierzyć efektywność. Potrzebne będą jeszcze dane, dlatego konieczne jest stworzenie rzetelnych rejestrów rezultatów leczenia, na kształt zaproponowanego w kardiologii interwencyjnej w systemie POLKARD.

Dotąd nie zastanawiano się nad celami systemu ochrony, bo od lat działa on na zasadzie pomocy doraźnej, bez planu na nadchodzące lata.

– System jest defensywny, opiera się na reagowaniu na bieżące problemy. Powinniśmy antycypować przyszłość, kreować poprzez przewidywanie problemów i podejmowanie działań, które zminimalizują ryzyko ich wystąpienia, a to oznacza, że należałoby zupełnie zmienić filozofię zarządzania systemem – mówi dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, członkini Rady Programowej debaty „Wspólnie dla zdrowia” i dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego.

Znając cele, mając dane i miary, w systemie wyłonią się najlepsi pod względem efektywności i to oni powinni być przez system premiowani.

Teorie zarządzania i ekonomii zdrowia podsuwają wiele rozwiązań, praktyka na razie nie pokonała ograniczeń politycznych ani legislacyjnych, które nie pozwalają na ich zastosowanie. Pierwsze lody ma przełamać ogólnonarodowa debata „Wspólnie dla zdrowia”.

Pierwsze spotkanie wypada 13 czerwca i będzie poświęcone miejscu pacjenta w systemie. Eksperci zamierzają przedyskutować prawa i obowiązki pacjentów i po raz pierwszy głośno powiedzieć o obowiązkach. Kolejne spotkania będą dotyczyć m.in. finansowania, formy własności w systemie ochrony zdrowia i innych. Więcej o tzw. koncepcji value-based healthcare i o tym, co trzeba zrobić w Polsce, by stosować ją jako podstawę funkcjonowania systemu, dr Gałązka-Sobotka opowie w jednym z najbliższych wydań „Medical Tribune”.

AH