Na kongres bez pytania szefa o zgodę
Czy Ministerstwo Zdrowia uzna prawo lekarzy do siedmiu wolnych dni w roku na szkolenia?
Obecnie Kodeks pracy przewiduje wprawdzie dla lekarza lub lekarza dentysty sześć dni płatnego urlopu szkoleniowego w roku. Ale nie dla każdego. Po pierwsze, urlop ten przysługuje tylko wtedy, gdy pracodawca skierował pracownika na szkolenie lub wyraził na nie zgodę. Udzielenie zgody na szkolenie pracownika jest z kolei całkowicie zależne od dobrej woli pracodawcy: może on zgody na szkolenie odmówić. Ponadto urlop szkoleniowy może być udzielony jedynie lekarzom i lekarzom dentystom przygotowującym się do egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe, np. Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego. To oznacza, że urlopu tego nie można dostać na udział w kongresach, konferencjach, sympozjach lub kursach medycznych. Poza tym urlop przysługuje tylko osobom zatrudnionym w ramach stosunku pracy.
Dlaczego to musi się zmienić? Jak podkreśla w rozmowie z podyplomie.pl Ewa Gwiazdowicz-Włodarczyk, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej, w związku z ciągłym postępem medycyny wszyscy lekarze i lekarze dentyści są zobligowani ustawą o zawodach lekarza i lekarza dentysty do kształcenia ustawicznego. – Żeby mogli ten wymóg realizować, należy ustawowo zagwarantować im także czas na doskonalenie zawodowe, zamiast oczekiwać, że przeznaczą na ten cel np. część urlopu wypoczynkowego. Z tej przyczyny XIV Krajowy Zjazd Lekarzy domaga się, aby lekarzowi, który z mocy zapisu ustawowego musi stale podnosić swoje kwalifikacje zawodowe, zagwarantowano roszczenie o udzielenie siedmiu dni urlopu szkoleniowego – tłumaczy rzecznik NIL. – Wówczas urlop szkoleniowy nie byłby zależny od uznaniowej decyzji pracodawcy i można by go wykorzystać także na udział w kongresach, konferencjach, sympozjach czy kursach medycznych.
Samorząd stoi na stanowisku, że nowe regulacje prawne powinny objąć wszystkich lekarzy, bez względu na formę wykonywania zawodu, ponieważ obowiązek stałego doskonalenia zawodowego ma każdy z nich.