Kapelan w szpitalu ważniejszy niż lekarz?

Zdumiewające wnioski ze sprawozdania rzecznika praw pacjenta.

Tylko opieka duchowna w ośrodkach medycznych działa bez szwanku – wynika ze sprawozdania rzecznika praw pacjenta Bartłomieja Chmielowca, dotyczącego jego działalności w ub.r. Rzecznik zajmował się m.in. dostępem do wszelkich usług szpitalnych. Wizyta kapelana i dostęp do świadczeń zdrowotnych oraz do dokumentacji medycznej są jak niebo i ziemia.

W ocenie rzecznika jedynym prawem pacjenta w pełni respektowanym w publicznych szpitalach jest prawo do opieki duszpasterskiej.

Sporadycznie łamane są prawa pacjenta do zachowywania tajemnicy informacji o jego stanie zdrowia czy zgłaszania działań niepożądanych produktów leczniczych oraz przechowywania podczas pobytu w szpitalu wartościowych rzeczy w depozycie.

Nieco gorzej (w stopniu średnim) przestrzega się prawa do informacji i poszanowania godności.

Najsłabiej w oczach rzecznika wypadła ocena dostępu do świadczeń zdrowotnych i dokumentacji medycznej, które są nieprzestrzegane w stopniu wysokim.

Ogólnie stopień przestrzegania praw pacjenta zdaniem rzecznika nie jest satysfakcjonujący.

Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, w przyjętym przez Radę Ministrów sprawozdaniu na podstawie liczby stwierdzonych naruszeń prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych rzecznik praw pacjenta wskazuje, że „przestrzeganie prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych jest wciąż dalece niewystarczające i wymaga dalszej pilnej poprawy”.

Według danych Ministerstwa Zdrowia duchowni w większości szpitali mogą liczyć na ok. 1,5 etatu. Ich wynagrodzenie kształtuje się na poziomie ok. 4 tys. zł brutto. Zdarza się więc, że kapelan zarabia więcej niż lekarz.
ID