Kto zapłaci za szczepionkę dla lekarza?

Zapewnienie lekarzom szczepień to zadanie dla pracodawcy – powiedział w rozmowie z podyplomie.pl Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej w Warszawie.
Dzisiaj w siedzibie warszawskiego samorządu odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezes Jankowski przedstawił, co izba robi, aby powstrzymać działania grup antyszczepionkowych. W ubiegłym roku szczepień odmówiło 30 tys. rodziców, a problem rośnie. Szef warszawskiej izby przedstawił także nową propozycję, by rodzice uchylający się od szczepień dzieci kierowani byli na obowiązkowe szkolenia.
Na pytanie podyplomie.pl dotyczące rekomendacji dla lekarzy odnośnie do szczepień przeciwko odrze odpowiedział: – Ponieważ zachorowań w kraju i w Europie jest coraz więcej, prosimy lekarzy, by odszukali swoją książeczkę zdrowia i sprawdzili swój stan zaszczepienia. Jeśli nie są zaszczepieni lub przyjęli tylko jedną dawkę, powinni się doszczepić.
Jak przyznaje Łukasz Jankowski, szczepienie jest komercyjne, więc lekarze muszą sami je sobie sfinansować. Mimo rosnącego zagrożenia, samorząd zawodowy lekarzy nie postuluje wprowadzenia obowiązkowego kalendarza szczepień dla lekarzy.
– Wprowadzanie obowiązku szczepień mogłoby zniechęcić lekarzy. Nikt nie lubi, jak mu się coś nakazuje. Wolimy edukować i zachęcać lekarzy, aby dawali dobry przykład i w ten sposób wpływali na postawę pacjentów. Sądzimy, że to na pracodawcy powinien spoczywać obowiązek zapewnienia lekarzom szczepień. Pracodawca odpowiada za bezpieczeństwo i higienę pracy, a stopień zaszczepienia wpływa na bezpieczeństwo – tłumaczy prezes Jankowski.
Wygląda jednak na to, że na razie i tak lekarze mogą mieć problem z tym, by się zaszczepić.
– Dziś rano rozmawiałem z Głównym Inspektorem Sanitarnym Jarosławem Pinkasem. Otrzymałem informację, że pacjenci i lekarze masowo ruszyli na szczepienia. Szczepionek przeciwko odrze w całym kraju brakuje – dodaje Łukasz Jankowski.