Po dyżurze marsz do łóżka!

Obywatelski apel o wprowadzenie obowiązkowego odpoczynku.

Po 10 godzinach pracy powinna obowiązywać zasada 9-godzinnego odpoczynku, tak samo jak w przypadku kierowców – uważają autorzy petycji społecznej, którą wysłano do ministra zdrowia. – Społeczeństwo zaczyna wyciągać zdrowe wnioski – komentuje Porozumienie Rezydentów OZZL.
Autorzy petycji argumentują, że kwestia obowiązkowego odpoczynku lekarzy powinna być regulowana prawem.
Petycja powstała po niedawnej śmierci kardiologa z pleszewskiego szpitala. Lekarz został znaleziony martwy nad ranem w niedzielę, po tym jak pełnił dyżur od piątkowego wieczora. W apelu skierowanym do szefa resortu zdrowia podkreślono, że problem zmęczonych lekarzy jest ważny dla zdrowia i bezpieczeństwa pacjentów przebywających pod ich opieką.
„Dlaczego prawo pilnuje, aby niewyspany kierowca kogoś nie zabił, a równocześnie nie pilnuje, aby nie zabił kogoś niewyspany lekarz? Czy uczestnicy ruchu drogowego są ważniejsi od pacjentów?” – pytają wnioskodawcy.
Dodają też, że absurdalną jest tolerowana w Polsce sytuacja, w której lekarz może pracować nieomal bez przerwy – sprowadzając w ten sposób oczywiste zagrożenie nie tylko dla swojego, ale przede wszystkim dla zdrowia i życia swoich pacjentów.
„Ryzyko popełnienia błędu przez człowieka przemęczonego, niewyspanego jest o wiele wyższe niż u człowieka wypoczętego, z odpowiednią dla jego wieku dobową dawką snu. Wnosimy do Pana Ministra petycję o niezwłoczne podjęcie prac nad aktem prawnym, który wymusi na lekarzach 9-godzinny odpoczynek po każdych 10 godzinach pracy” – zaapelowano na koniec petycji, której pełną treść można znaleźć w internecie.

INK