BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Jak ginekolog sprawdza stan psychiczny ciężarnej?
Resort tłumaczy, w jaki sposób i za jaką kwotę lekarze wypełniają nowy obowiązek.
Choć od 1 stycznia ginekolodzy mają obowiązek przeprowadzenia u ciężarnych oceny ryzyka i nasilenia objawów depresji, nadal nie otrzymali wytycznych, jak mają go realizować.
Wyjaśnieniem tej sprawy zajęła się Wielkopolska Izba Lekarska. Jej prezes Artur de Rosier w piśmie do Łukasza Szumowskiego zaznacza, że zwracał się już z pytaniami do NFZ, ale nie otrzymał odpowiedzi. Pytania dotyczyły sposobu oceny ryzyka depresji u ciężarnej, kodu ICD-9, według którego czynność ta powinna być sprawozdawana, oraz na ile punktów wyceniane jest to świadczenie przeprowadzane przez lekarza lub położną. Lekarzom nieznany jest również tryb, w jakim kobiety ciężarne powinny być kierowane do psychiatrów lub psychologów, a ponadto – zważywszy na kolejki do specjalistów – jakie są szanse na skorzystanie z pomocy jeszcze w czasie ciąży.
Tym razem odpowiedź jest. Na te pytania w imieniu ministra zdrowia odpowiedział podsekretarz stanu Zbigniew Król. Zaznaczył, że rozporządzenie nie narzuca lekarzowi sposobu realizacji oraz nie daje mu uprawnienia do dokonania formalnej oceny stanu depresyjnego, która to ocena leży po stronie innych specjalistów (lekarzy psychiatrów i psychologów klinicznych).
„Zatem lekarz może dokonać takiej oceny w dowolny sposób, wpisując jednocześnie do dokumentacji medycznej pełną informację dotyczącą sposobu jej przeprowadzenia. W odniesieniu do sposobu oceny ryzyka wystąpienia objawów depresji u kobiety w okresie ciąży zaznaczam, że podstawowym narzędziem, w które wyposażony jest każdy lekarz, jest wywiad diagnostyczny. W ocenie konsultanta krajowego w dziedzinie psychiatrii to lekarz decyduje, czy do oceny występowania możliwych objawów wystarczający jest wywiad, czy uważa za zasadne posługiwanie się kwestionariuszem, aby zobrazować nasilenie objawów” – czytamy w liście do Artura de Rosier, prezesa ORL WIL.
Jak uzasadnia Zbigniew Król, podobny model diagnostyczny skutecznie funkcjonuje także w innych dziedzinach medycyny, gdzie lekarz internista, neurolog, dermatolog czy innej specjalności dokonuje oceny ryzyka wystąpienia objawów i kieruje na konsultację psychiatryczną lub psychologiczną. W ocenie konsultanta, nie istnieje potrzeba opracowania wzorcowego testu na ocenę ryzyka lub nasilenia depresji u ciężarnej. Wywiad diagnostyczny lub ocena za pomocą ogólnodostępnych skal jest wystarczająca do oceny możliwych symptomów depresji przez lekarzy innych specjalności niż psychiatrzy.
W odniesieniu do rozliczania świadczeń gwarantowanych w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, zgodnie z informacjami uzyskanymi z NFZ, świadczenia w ciąży rozliczane są na podstawie kilku kategorii porad, wycenionych odrębnie w zależności od okresu ciąży i wynikającej z tego diagnostyki oraz opieki lekarsko-położniczej. W związku z powyższym, rozliczeniu nie podlegają poszczególne czynności wykonane w trakcie porady. Ocena ryzyka i nasilenia objawów depresji stanowi element porady lekarskiej i nie jest przedmiotem odrębnej wizyty ani sprawozdania.