Jest e-recepta, papier ma się świetnie

W przeddzień obowiązkowego wdrożenia e-recepty sprawdziliśmy, co nas czeka. Dzień przed godziną zero platforma P1 blokowała się co chwilę. Lekarze po kilka razy próbowali wysłać e-receptę, zanim skutecznie udało się ją zapisać w P1. Takie problemy to jednak nic nowego – zdarzały się już wcześniej, szczególnie po weekendach.

Co już dzisiaj wiadomo o e-recepcie?

Po pierwsze – choć miała wyeliminować papier, jeszcze długo to się nie stanie. Na razie wszyscy pacjenci otrzymują wydruk e-recepty i z nim udają się do apteki. Oszczędności więc nie ma. – Teraz e-recepty uczą się lekarze. To pierwszy etap. Kiedy już się nauczymy, przyjdzie pora na etap drugi, czyli na pacjentów. Kiedy zobaczą, że SMS-y lub e-maile faktycznie działają, będziemy rezygnować z papieru. Nie wiadomo kiedy to się stanie. Kluczem do sukcesu jest, by odbyło się to spokojnie, bez wpędzania wszystkich w nerwicę – mówi dr Tomasz Zieliński z Porozumienia Zielonogórskiego.

Po drugie – e-recepta miała wyeliminować tradycyjną (ręcznie wypisaną), co także się nie stanie. Apteki nadal będą realizowały każdą receptę tradycyjną, ponieważ lekarze wciąż mogą ją wystawić, np. w sytuacji braku dostępu do platformy P1. Aptekarz nie może takiej recepty kwestionować.

Po trzecie – na szczęście nie ma już obaw o to, że e-recepta wyeliminuje z zawodu lekarzy seniorów, którzy jeszcze nie przeszli na nowy system. Ustawa wprawdzie nie robi dla nich wyjątku, jednak oni także będą mogli wystawić receptę tradycyjną, na podstawie zapisu dopuszczającego takie rozwiązanie w razie niedostępności P1. – Jeśli nie będą poddani presji, że muszą koniecznie i od razu się dostosować, jest szansa, że w końcu się przełamią. Kiedy zobaczą, że kolega się nauczył, może także będą chcieli – tłumaczy dr Zieliński. – Nie tylko o osoby starsze tu chodzi, ale o wszystkich, którzy przejawiają niechęć do informatyzacji. Wystarczy oświadczyć, że platforma P1 była niedostępna. A może być niedostępna z różnych powodów, na przykład braku komputera – dodaje dr Zieliński. 

Z tych właśnie powodów data wdrożenia e-recepty, czyli 8 stycznia, będzie tylko symboliczna. Realnie w środę dla lekarzy niewiele się zmieni.