10 zł za słodki napój, 100 zł za papierosy
Tylko wysoki podatek przełoży się na zdrowie Polaków
Choć zasadniczo organizacje lekarskie popierają podatek cukrowy, coraz częściej zwracają uwagę, że to o wiele za mało. Działania państwa promujące zdrowy styl życia i wspierające walkę z otyłością powinny być znacznie większe.
Prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii WUM, w wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej” ocenia, że planowany niewielki podatek na produkty zawierające cukier niewiele przyniesie. Żeby podatek zadziałał, musi być wysoki. Zdaniem prof. Czupryniaka wszystkie słodkie produkty powinny być opodatkowane tak wysoko jak papierosy. Natomiast papierosy powinny być zakazane lub kosztować 100 zł. Specjalista zwraca uwagę, że zgodnie z doniesieniami naukowymi w wielu krajach, które już wcześniej wprowadziły podatek na niskim poziomie, na początku sprzedaż trochę spadła, lecz po roku czy dwóch wróciła do punktu wyjścia.
Prof. Czupryniak uważa, że rząd powinien pójść znacznie dalej. Nie tylko produkty niezdrowe, w tym słodkie, powinny być drogie, ale jednocześnie produkty zdrowe powinny być znacznie tańsze. Państwo powinno promować picie wody zamiast słodkich napojów, a także dotować świeże soki z jarzyn. Powinno zapewniać dostęp do tanich warzyw i chudego mięsa. – Tylko takie skoordynowane działanie będzie miało sens – twierdzi specjalista.
Przypomnijmy, że podatek cukrowy poparli m.in. Porozumienie Zielonogórskie oraz konsultant krajowy w dziedzinie diabetologii prof. Krzysztof Strojek. W ich stanowiskach także przewijała się myśl, że oczekiwania w tym zakresie są znacznie większe.
Konsultant zaznaczył, że „od czegoś trzeba zacząć”. Natomiast PZ wyraziło nadzieję, że dochody z podatku zostaną skierowane bezpośrednio na cele zdrowotne, np. dofinansowanie zajęć sportowych dla uczniów.