Byle nie na NFZ!

Wstępne wyniki ankiety wśród lekarzy

Większość lekarzy chce zachować możliwość łączenia pracy w sektorze publicznym i prywatnym. A gdyby już musieli wybierać, zdecydowaliby się na pracę prywatnie – pokazują wyniki ankiety przeprowadzonej przez Naczelną Izbę Lekarską, na którą odpowiedziało ponad 8 tysięcy lekarzy.
Sondaż prowadzony przez kilka dni za pośrednictwem strony internetowej NIL wzbudził wielkie zaintersowanie lekarzy. Jak poinformował podyplomie.pl rzecznik prasowy NIL Rafał Hołubicki, trwa analiza wyników, które będą podstawą do dalszych decyzji.
Ankieta z pytaniem o to, gdzie lekarze chcą pracować, była reakcją na apel przewodniczącego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztofa Bukiela. Przypomnijmy: szef OZZL w jednej z niedawnych publikacji oświadczył, że tylko zakaz łączenia pracy w obu sektorach mógłby być impulsem do rzeczywistej naprawy publicznego lecznictwa. – Dziś, gdy lekarz może łączyć pracę w obu systemach, wykorzystuje pozycję w szpitalu publicznym, by zarabiać w placówce prywatnej – napisał przewodniczący, czym sprowokował burzę i liczne komentarze. W ocenie autora jednym z warunków nowego systemu musiałaby być realna wycena pracy lekarza w publicznych placówkach.
Jak informuje „Rzeczpospolita”, na jednej ankiecie się nie skończy. Według Anny Głębockiej, doradcy OZZL, temat jest szeroki i intrygujący, dlatego zostanie stworzona kolejna ankieta, która jeszcze bardziej dogłębnie zbada intencje respondentów.
Jeśli większość lekarzy opowie się za zmianami, będzie to podstawa do dyskusji z Ministerstwem Zdrowia. Gotowość podjęcia takiej rozmowy zadeklarował minister zdrowia Łukasz Szumowski, jednak pod warunkiem, że zgodzi się na to samorząd lekarski.

id