Jesteś na kwarantannie? Drive-thru zapraszają

Szybkie punkty pobrań – jak to działa?

Mamy już deklarację ponad 160 świadczeniodawców, którzy utworzyli lub utworzą punkty mobilnego pobierania wymazów do badań na obecność koronawirusa, zwanych popularnie kwarantannowym drive-thru – przekazał prezes NFZ Adam Niedzielski.
Przypomnijmy, że według Ministerstwa Zdrowia na testy w mobilnym punkcie pobrań można przyjeżdżać własnym autem na zakończenie kwarantanny. Jednak nie wcześniej niż w 12. dobie. Wynik będzie dostępny w 14. dobie.
Powiadomienie o możliwości przeprowadzenia testu osoba taka otrzyma SMS-em, łącznie z adresem, pod który ma się udać. Po kontakcie telefonicznym objęci kwarantanną zostaną umówieni na badanie. Nie będzie więc mowy o kontakcie z przypadkowymi pacjentami przy okazji badań. Krótkie przerwanie kwarantanny w celu wykonania badań dopuszcza obecnie rozporządzenie ministra zdrowia. 
Resort zdrowia równocześnie apeluje, aby wymazów do testów było pobieranych jak najwięcej. – Mamy dostateczną ilość testów – zapewniał wiceminister Waldemar Kraska. Stwierdził, że testy na obecność koronawirusa wykonuje już ponad 100 laboratoriów, a w ciągu najbliższych dni dołączy kolejnych kilkanaście.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami resortu, jeśli pacjent nie będzie miał własnego transportu, „taka wymazówka do niego dojedzie”.
Drive-thru zostały uruchomione po krytyce zbyt małej liczby wykonywanych badań, szczególnie wśród personelu medycznego.

id