BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Władza zamyka się na dialog z lekarzami?
NRL oburzona milczeniem ministra
– Z oburzeniem przyjmujemy brak reakcji z Pana strony na przekazane propozycje – napisał do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego prof. Andrzej Matyja, prezes NRL. Szef rady lekarskiej wypomina ministrowi brak odpowiedzi na list, który wystosował do niego 24 kwietnia. Zaproponował w nim dialog na temat bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli, a także minimalizowania negatywnych skutków gospodarczych na sektor ochrony zdrowia.
– Kiedy pojawiła się pandemia SARS–CoV-2, byliśmy przekonani, że wymiana informacji i doświadczeń między władzami resortu zdrowia a reprezentacją lekarzy stała się koniecznością, jednak odrzucenie naszej propozycji włączenia przedstawicieli samorządu lekarskiego do sztabów kryzysowych szczebla krajowego i wojewódzkiego było bardzo niepokojącym sygnałem – czytamy.
Zdaniem prezesa NRL, niewiele opinii i propozycji przedstawianych do tej pory przez samorząd lekarski spotkało się z jakąkolwiek reakcją, a jeszcze mniej znalazło odbicie w decyzjach podjętych przez organy takie jak Ministerstwo Zdrowia, Główny Inspektor Sanitarny czy Narodowy Fundusz Zdrowia.
– Taką postawę można interpretować jako zamknięcie na dopływ informacji, niechęć do podejmowania dialogu ze środowiskiem lekarzy praktyków i konfrontowania z innymi punktami widzenia. Budzi to zdziwienie, ponieważ epidemia, z którą się obecnie mierzymy, jest zjawiskiem na tyle nietypowym, że do walki z nim należy korzystać z wielorakich źródeł informacji i wiedzy ekspertów różnych dziedzin – czytamy w liście.
– Brak odzewu z Pana strony budzi zdziwienie tym większe, że jako członek samorządu lekarskiego zna Pan podstawy prawne i etyczne naszej zawodowej społeczności – dodaje prof. Matyja.
Według NRL rozmowy miałyby dotyczyć:
1. bezpieczeństwa wykonywania zawodu lekarza i lekarza dentysty w celu jak najlepszego wykorzystania kadr medycznych,
2. poszanowania praw obywatelskich i pracowniczych lekarzy oraz zapewnienia bezpieczeństwa finansowego podmiotów wykonujących działalność leczniczą, które udzielają świadczeń gwarantowanych,
3. dostępu do danych i usprawnienia przepływu informacji,
4. procesu kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów oraz egzaminów w czasie epidemii.
NRL postuluje wyznaczenie ze strony Ministerstwa Zdrowia osób do stałego kontaktu z przedstawicielami samorządu lekarskiego. Wskazuje także na potrzebę szybkiego zajęcia się przyszłością systemu ochrony zdrowia po wygaszeniu epidemii i problemami m.in. z zakresu onkologii czy kardiologii. – Każdy upływający dzień będzie trudny do odrobienia – podsumowuje prof. Matyja.