BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Podwyżki dla specjalistów wygasają, rozmów z resortem brak
Czeka nas nowy exodus lekarzy?
Kończy się termin obowiązywania tzw. ustawy Szumowskiego, na mocy której tylko do końca roku finansowane są z budżetu podwyżki dla lekarzy specjalistów – przypomina portal money.pl.
Cytowany w artykule dr Piotr Watoła, przewodniczący małopolskiego OZZL, zwraca uwagę, że niektórzy dyrektorzy już zapowiedzieli obniżki płac lekarzy. Zmusza ich do tego kryzys związany z pandemią koronawirusa. Może to oznaczać, że wynegocjowane przez lekarzy zarobki zostaną zmniejszone nawet o 1 tys. zł brutto.
Z wypowiedzi dr. Piotra Watoły wynika, że sytuacja będzie poważna. W najtrudniejszym położeniu będą lekarze zatrudnieni na czas określony, którym po prostu kończy się aneks podpisany na dwa lata. Ich pensje wrócą wówczas do niższych stawek.
Zgodnie z porozumieniem zawartym przez lekarzy z ministrem zdrowia, od lipca 2018 roku wzrosły wynagrodzenia zasadnicze lekarzy specjalistów zatrudnionych w szpitalach, którzy zdecydowali się podpisać tzw. lojalki, czyli zobowiązania do pracy w jednym szpitalu. W zamian mają zagwarantowaną pensję zasadniczą w wysokości 6750 zł brutto, co stanowi ok. 1,5 przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Takie aneksy do umów o pracę podpisało 17 tys. specjalistów.
Związkowiec przypomina, że zgodnie z porozumieniem z ministrem zdrowia do końca maja lekarze mieli zasiąść do stołu z przedstawicielami resortu. Pisma w tej sprawie pozostały jednak bez odpowiedzi. – Jest pandemia, wszyscy o tym wiemy, ale nie mamy nawet wyznaczonego terminu. Różne grupy dostają dodatki, a lekarze jedynie podziękowania – zaznacza dr Watoła.
Związkowiec ostrzega, że jeśli problem nie zostanie rozwiązany, ochronę zdrowia czeka poważny kryzys. Zwraca uwagę, że sąsiednie kraje przygotowały specjalne budżety na pozyskanie lekarzy z zagranicy. Włochy, Francja i Wielka Brytania oferują nie tylko podwyżki, ale też dobre warunki socjalne oraz darmowe kursy języka dla medyków, którzy wspomogą ich służbę zdrowia. Zwłaszcza dla młodych specjalistów z Polski będą to warunki niezwykle korzystne.
Związkowiec zapowiada nowy exodus lekarzy.