BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Dentysta, lekarz nieznający polskiego… kto jeszcze zajmie się chorymi?
Posłowie chcą obniżyć poprzeczkę w dostępie do zawodu lekarza
Lekarz spoza UE, bez specjalizacji, z którym nie dogadamy się po polsku? Dentysta leczący pacjentów na oddziale zakaźnym? – to za chwilę będzie rzeczywistość polskich szpitali.
W czasie, gdy trwają przepychanki związane z ustawą covidową i jej wersją konwalidującą (odbierającą większości medyków dodatki do wynagrodzeń przewidziane w pierwszej wersji ustawy), do Sejmu trafił jeszcze jeden projekt ustawy – w sprawie zapewnienia kadr medycznych. – Poziom absurdu rośnie – komentują lekarze.
Ten ostatni projekt to prawdziwa bomba – wynika ze wstępnej analizy prawników Naczelnej Izby Lekarskiej.
Jedną z bezprecedensowych zmian, jakie przewiduje projekt, jest dopuszczenie lekarzy dentystów w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii do udzielania świadczeń zdrowotnych zastrzeżonych dla kompetencji lekarzy.
Ale innowacji jest więcej.
Przewidziano, że minister zdrowia może odstąpić od wymogu przedstawienia zalegalizowanego lub poświadczonego przez apostille dyplomu lekarza z zagranicy oraz dyplomu specjalisty, jeżeli będzie to utrudnione.
Ocena, czy posiadana przez lekarza specjalizacja uzyskana poza granicami UE odpowiada w istotnych elementach merytorycznych programowi odpowiedniej specjalizacji w Polsce, nie będzie przeprowadzana przez konsultantów krajowych i wojewódzkich, lecz ma bazować na opracowanym przez ministra wykazie dokumentów. Wystąpienie przez ministra zdrowia do konsultanta o opinię w kwestii kwalifikacji danego kandydata będzie fakultatywne.
Decyzja administracyjna ministra o udzieleniu zgody będzie miała rygor natychmiastowej wykonalności, a okręgowa rada lekarska – siedem dni na wydanie prawa wykonywania zawodu osobie, której minister zdrowia udzieli zgody na wykonywanie zawodu lekarza lub lekarza dentysty w Polsce.
Jeśli prawo wykonywania zawodu uzyska lekarz lub lekarz dentysta nieposiadający specjalizacji, wówczas uzyska on zgodę ministra na wykonywanie zawodu, ale pod nadzorem lekarza posiadającego specjalizację II stopnia lub tytuł specjalisty. Osoba posiadająca tytuł specjalisty może natomiast uzyskać od ministra zgodę na samodzielne wykonywanie zawodu z zastrzeżeniem, że przez pierwsze trzy miesiące będzie pracowała w Polsce pod nadzorem odpowiednio lekarza lub lekarza dentysty posiadającego specjalizację II stopnia bądź tytuł specjalisty.
Od osób ubiegających się o „warunkowe prawo wykonywania zawodu” (ważne przez pięć lat) nie będą wymagane zalegalizowane lub opatrzone apostille dyplomy. Nie ma też warunku, aby osoba ubiegająca się o takie prawo wykonywania zawodu wykazywała znajomość języka polskiego – projekt nie wymaga nawet złożenia oświadczenia o znajomości języka, tak jak ma to miejsce w odniesieniu do lekarzy specjalistów.
Warunkowe prawo wykonywania zawodu będzie uprawniać do praktykowania jedynie w podmiotach leczniczych przeznaczonych do udzielania świadczeń zdrowotnych pacjentom chorym na COVID-19. Osoba, której przyznano warunkowe prawo wykonywania zawodu, ma obowiązek powiadomić ministra o fakcie zatrudnienia w takim podmiocie w terminie siedmiu dni od dnia rozpoczęcia udzielania w nim świadczeń zdrowotnych;
Minister może udzielić (w drodze decyzji administracyjnej) osobie posiadającej warunkowe prawo wykonywania zawodu zgody na pracę poza podmiotem przeznaczonym do udzielania świadczeń zdrowotnych pacjentom chorym na COVID-19; wskazuje przy tym miejsce, gdzie osoba ta będzie wykonywała zawód.
Dokumenty mogą być składane przez kandydatów za pośrednictwem konsula, który prześle elektronicznie odwzorowanie tych dokumentów ministrowi zdrowia.
Co ciekawe, obniżono też poprzeczkę dla lekarzy, którzy mieli ponad pięcioletnią przerwę w wykonywaniu zawodu. W czasie epidemii są zwolnieni z odbycia przeszkolenia, o którym mowa w art. 10 ust. 1 Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, pod warunkiem że przez pierwsze trzy miesiące wykonywania zawodu udzielają świadczeń zdrowotnych pod nadzorem odpowiednio lekarza albo lekarza dentysty posiadającego specjalizację II stopnia lub tytuł specjalisty.
Większość zmian dotyczących lekarzy i lekarzy dentystów wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia ustawy.
Przypomnijmy, że ustawa covidowa dotycząca m.in. dodatków dla medyków zostanie opublikowana najpóźniej 2 grudnia. Natomiast w Senacie jest procedowana jej nowela tzw. konwalidująca, która zawęża grono beneficjentów dodatków covidowych do medyków zatrudnionych w szpitalach covidowych oraz medyków skierowanych przez wojewodów do pracy przy COVID-19. Senat zajmie się nią prawdopodobnie na posiedzeniu 25-27 listopada.
A co z projektem ustawy w sprawie zapewnienia kadr medycznych? Kiedy wejdzie w życie? Tego jeszcze nie wiadomo.