NFZ pyta poradnie, czy są gotowe szczepić na koronawirusa

Trwają przymiarki do organizacji masowych szczepień przeciwko SARS-CoV-2. Jak ustaliło podplomie.pl, NFZ sonduje poradnie i tworzy bank danych o miejscach, które mogą podjąć się szczepień. – Suchy lód jeszcze nie jest przygotowywany, samochody do transportu nie są tankowane. Na razie trwają analizy i dyskusje. Wiele zależeć będzie od tego, która szczepionka będzie dostępna. Jeśli ta, która może być przechowywana w lodówce, szczepienia będą mogły się odbyć w oparciu o Sanepid. Jeśli natomiast preparat będzie wymagał bardzo niskich temperatur, to logistyka będzie bardziej skomplikowana. Prawdopodobnie będą przygotowane specjalne punkty szczepień – mówi podyplomie.pl dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
Tymczasem preparaty są nadal w procedurze rejestracyjnej w EMA – Europejskiej Agencji Leków. Po koniec grudnia spodziewane jest, że jedna lub dwie szczepionki zostaną zatwierdzone przez EMA.
Do tego czasu wiele pytań organizacyjnych zostaje wciąż bez odpowiedzi. Nie wiadomo na przykład w jaki sposób będzie rozwiązana kwestia kwalifikacji do szczepień, ani jaka będzie stawka za przeprowadzenie szczepień, które dla POZ będą dodatkowym zadaniem.
Jak informuje MZ, zakup i dystrybucja szczepionki będzie kosztować co najmniej 5 mld zł. Jej podanie ma być bezpłatne i dobrowolne. Na początek, w styczniu, szczepione będą grupy ryzyka – wojsko, medycy i seniorzy. Do połowy 2021 r. może zaszczepić się połowa społeczeństwa.
Według Dziennika Gazety Prawnej, przygotowaniem strategii szczepień zajmuje się kancelaria premiera. Jednym z rozważanych wariantów jest szczepienie według roczników, zaczynając od najstarszych. Do tworzenia kolejki chętnych dałoby się wykorzystać system PESEL, a osoby skierowane na szczepienie mogłyby otrzymywać stosowne powiadomienia, np. sms-em. Osoby chętne do zaszczepienia nie będą miały wpływu na to, którą szczepionkę otrzymają.
Rząd liczy na pomoc ze strony samorządów, które mają najlepsze rozeznanie na swoim terenie i mogą wskazań potencjalne miejsca do szczepień.
Strzykawki i igły, łącznie ok. 100 mln sztuk, ma zapewnić Agencja Rezerw Materiałowych.