Przychodnie POZ niegotowe do masowych testów

Brak pomieszczeń, śluz i personelu

Większość przychodni podstawowej opieki zdrowotnej nie ma warunków do masowego testowania w kierunku koronawirusa w bezpieczny sposób – ostrzega Porozumienie Zielonogórskie.
Od 1 grudnia testy antygenowe można już przeprowadzać w podstawowej opiece zdrowotnej, prezes NFZ wydał zarządzenie w tej sprawie.  Z zarządzenia wynika, że za wykonanie testu antygenowego na obecność wirusa SARS-CoV-2 placówki POZ otrzymają 74,43 zł.Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że od środy wyniki będą podawane w statystykach zakażeń koronawirusem. Poinformował też, że formularze, za pośrednictwem których można składać zapotrzebowanie na testy, dostępne są na stronie testyantygenowe.mz.gov.pl. Zakontraktowano 2 mln testów antygenowych.
Działania Ministerstwa Zdrowia krytykuje Jacek Krajewski, szef Porozumienia Zielonogórskiego. Jak podkreśla, resort nie konsultował tej koncepcji z Federacją. – Jeśli jest mowa o badaniach przesiewowych, można zakładać, że będą one miały masowy charakter. Żeby przyjąć dziesiątki dodatkowych pacjentów, potencjalnie zakażonych koronawirusem, trzeba mieć odpowiednie warunki, zapewniające bezpieczeństwo wszystkim pozostałym osobom. Konieczne jest wydzielone miejsce, śluzy, filtry, nie wspominając o dodatkowym personelu. Tylko nielicznie, duże przychodnie będą w stanie to zorganizować. W zdecydowanej większości podmiotów POZ jest to niewykonalne – dodaje.
Prezes Porozumienia Zielonogórskiego przypomina, że POZ zajmuje się nie tylko pacjentami w ostrych stanach i profilaktyką, ale przede wszystkim pacjentami z chorobami przewlekłymi czy szczepieniami zdrowych dzieci. W ostatnich miesiącach doszła do tego jeszcze opieka nad chorymi i tzw. ozdrowieńcami po COVID-19, niewymagającymi hospitalizacji. Dla tych wszystkich pacjentów masowe testowanie w POZ oznacza jedno: ograniczenie dostępu do świadczeń.
– Rolą lekarzy POZ powinno być edukowanie pacjentów, zachęcanie ich do wykonywania testów, uświadamianie im, jak jest to ważne dla powstrzymania epidemii – dodaje Jacek Krajewski. – Wykonywanie wymazów powinno pozostać w obecnie funkcjonujących punktach pobrań. Ich liczba jest wystarczająca.

id