Kredyt na studia medyczne nie przyciągnie chętnych?

Samorząd lekarski punktuje błędy projektu

Według Naczelnej Rady Lekarskiej zainteresowanie rządowym kredytem na studia medyczne będzie niewielkie. Ponadto uczelnie medyczne mogą podnieść koszty studiów, a także zwiększać pulę miejsc płatnych kosztem miejsc nieodpłatnych - takie uwagi zgłosiło Prezydium NRL do projektu zmian ustaw: o szkolnictwie wyższym i nauce oraz o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Projekt zakłada, że student medycyny będzie mógł wziąć kredyt na studia z możliwością umorzenia, pod warunkiem przepracowania 10 lat w polskiej ochronie zdrowia.
Izba wskazuje także na inne problemy i wadliwe zapisy wymagające poprawki.
Po pierwsze, zakres uprawnionych do uzyskania kredytu na studia medyczne powinien obejmować również studentów kierunku lekarsko-dentystycznego. Należy wówczas dostosować warunki umorzenia kredytu do specyfiki rynku stomatologicznego w Polsce.
Po drugie - zasady umorzenia powinny być określone w ustawie, a nie w akcie wykonawczym. Zasady umorzenia pożyczki na wniosek kredytobiorcy powinny być określone w zależności od okresu wykonywania przez niego zawodu po ukończeniu studiów oraz liczby semestrów sfinansowanych z kredytu.
Po trzecie – do okresu wykonywania zawodu lekarza umożliwiającego uzyskanie umorzenia kredytu należy zaliczyć także czas korzystania przez kredytobiorcę ze świadczeń wynikających z rodzicielstwa i sprawowania opieki nad dzieckiem, takich jak urlopy macierzyńskie, rodzicielskie czy wychowawcze.
Ponadto – zauważa NRL – obecne zapisy sformułowane są tak, że warunki umorzenia kredytu nie są jasne. Wątpliwość dotyczy tego, czy kredyt będzie trzeba odpracować wyłącznie w sektorze publicznym, czy także prywatnym. Kredyt umarza się, „jeżeli kredytobiorca po ukończeniu studiów będzie wykonywał zawód lekarza, w ramach praktyki zawodowej lub w podmiocie wykonującym działalność leczniczą, który udziela świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych”. Oznacza to, że wymóg udzielania świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych odnosi się wyłącznie do podmiotu wykonującego działalność leczniczą i nie dotyczy praktyki zawodowej. Natomiast z uzasadnienia projektu jasno wynika, że obowiązek odpracowania dotyczy wyłącznie podmiotów, które udzielają świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Przypomnijmy, że przygotowane w Ministerstwie Zdrowia rozwiązanie ma być szansą na uzyskanie zawodu lekarza przez osoby uzdolnione, które mimo uzyskania wysokich wyników na egzaminie dojrzałości nie dostały się na studia na kierunku lekarskim w trybie stacjonarnym, ale nie stać ich na studia odpłatne.
Dzięki kredytowi ze środków pochodzących z budżetu państwa będą mogły je sfinansować, a następnie, po spełnieniu określonych warunków, zostanie on częściowo lub całkowicie umorzony.
MZ podaje, że koszt kształcenia obejmujący okres 6-letnich studiów na kierunku lekarskim w kraju wynosi, zależnie od uczelni, od 200 tys. zł do 250 tys. zł.
Kredyt będzie udzielany na okres nie dłuższy niż 6 lat. Będzie nisko oprocentowany, z możliwością wydłużenia lub skrócenia okresu jego spłaty, obniżenia raty oraz zawieszenia spłaty na rok.
O kredyt będą mogli ubiegać się także studenci, którzy rozpoczęli studia przed rokiem akademickim 2021/2022.
Umorzenie kredytu w całości, na kierunku lekarskim, będzie możliwe pod warunkiem spełnienia łącznie dwóch warunków: obowiązku odpracowania studiów po ich ukończeniu przez okres nie krótszy niż 10 lat w ciągu 12 kolejnych lat liczonych od dnia ukończenia studiów, w podmiotach wykonujących działalność leczniczą w Polsce i udzielających świadczeń finansowanych ze środków publicznych, oraz obowiązku uzyskania w tym okresie tytułu specjalisty w dziedzinie medycyny uznanej za priorytetową w dniu rozpoczęcia przez lekarza szkolenia specjalizacyjnego.
Okres wymaganego wykonywania zawodu lekarza po ukończeniu studiów będzie zależał od liczby semestrów sfinansowanych z kredytu na studia medyczne. Możliwości umarzania określi szczegółowo projekt rozporządzenia do ustawy.

id